W Starfield nie ma krwi oraz rozczłonkowywania ze względu na ograniczenia techniczne

Były artysta postaci w Starfield twierdzi, że było zbyt wiele ograniczeń technicznych, aby Starfield miało rozczłonkowywanie.

@ 15.01.2025, 14:39
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, xbox x/s

W Starfield nie ma krwi oraz rozczłonkowywania ze względu na ograniczenia techniczne

Silnik graficzny napędzający Starfield nie pozwolił deweloperom z Bethesdy przygotować niektórych rozwiązań, charakterystycznych dla poprzednich gier studia, czyli np. Fallout 4. Winne były podobno techniczne komplikacje, a o całej sytuacji opowiedział były artysta postaci Bethesdy, Dennis Mejillones.

Mejillones powiedział, że rozczłonkowywanie było trudne do przygotowania w przypadku Starfield, ponieważ wpływało na działanie kombinezonów kosmicznych, w które ubrane były postaci. Sytuacja mocno komplikowała się, gdy pod uwagę brano poszczególne elementy ubioru, w tym przeróżne rurki i przewody.

"Duży wpływ na to miały różne kombinezony, przynajmniej z technicznego punktu widzenia", powiedział Mejillones. "Jest dużo elementów, które muszą współgrać. Musisz uciąć hełm w konkretny sposób i musi spaść, masz różne warstwy, w których jest ukryte ciało".

"Mieliśmy dla tego wszystkiego systemy, ale zrobiło się to zbyt skomplikowane. Wszystkie te rzeczy trzeba było brać pod uwagę ze wszystkimi rurkami, hełmami i innymi takimi rzeczami. Mogłeś też zmienić znacząco wielkość ciała. Kreator postaci mocno ewoluował".

Mejillones następnie powiedział ponadto, że brutalne sceny większy sens miały w Fallout niż w Starfield. Fallout pełny jest czarnego humoru, za czym szła rozgrywka. Starfield to całkiem inny rodzaj gry, inny klimat oraz podejście do zabawy. Dlatego brutalność mogła być nieco stonowana.

Cały wywiad znajdziecie poniżej, a jeśli chodzi o Starfield, jest ono dostępne na PC oraz Xboksach Series X|S. Gdybyście rozważali jego zakup, zerknijcie na naszą recenzję. Pamiętajcie ponadto o poradniku.


Sprawdź także:
Starfield

Starfield

Premiera: 06 września 2023
PC, XBOX X/S

Starfield to kolejna gra z gatunku RPG akcji od Bethesda Game Studios. Tym razem deweloperzy, który specjalizują się w produkcjach z klimatów bliższych postapokalipsie (F...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosBarbarella.   @   16:57, 15.01.2025
Tak. Dobry członek to rozczłonkowany i odczłonkowany członek. Zadziorny
3 kudosDviga   @   17:32, 15.01.2025
Próbowałam pograć w tą grę ..problemem nie było to, że nie było latających głów i tryskającej posoki, a brak jakiejś ..energii.
Czułam się jakbym powróciła do gier sprzed 20 lat (grafika, tekstury, mimika twarzy, sławetne ekrany wczytywania)..ale robionych przez kilkulatka który nie ma pojęcia o emocjach, życiu, mocy.
Śmieszą mnie ostatnie tłumaczenia twórców gniotów: albo nie są w stanie sprostać oczekiwaniom graczy, więc i tak się nie starają (DAV), albo to gracze nie dojrzali do ich wspaniałej produkcji, albo gra jest dla koneserów a nie motłochu, albo zupa była za słona...No ludzie.... Cenzura większy szacunek czułabym do kogoś kto się przyznaje szczerze : "staraliśmy się, ale po prostu nam nie wyszło. Wyciągniemy wnioski, przyjmiemy na klatę krytykę i weźmiemy pod uwagę zdanie graczy przy następnej grze"
0 kudosBarbarella.   @   17:42, 15.01.2025
Cytat: Dviga
problemem nie było to, że nie było latających głów i tryskającej posoki, a brak jakiejś ..energii.

No jak sobie przypomniałam Morrowind, Fallout 3 i Skyrim no to w zasadzie tam było podobnie, słabo z emocjami. Widać Bethesda tak ma ale ja lubię ich gry może za epickość czy coś takiego. Kupili mnie kiedyś Morrowindem i tak już zostało. Od Obliviona się odbiłam rozczarowana ale jeżeli to prawda że szykują remake to na pewno ponowię próbę. A Starfield ciągle u mnie czeka na Edycję GOTY i cenę 50 zeta. Uśmiech

0 kudospetrucci109   @   17:58, 15.01.2025
Cytat: Barbarella.
Cytat: Dviga
problemem nie było to, że nie było latających głów i tryskającej posoki, a brak jakiejś ..energii.

No jak sobie przypomniałam Morrowind, Fallout 3 i Skyrim no to w zasadzie tam było podobnie, słabo z emocjami. Widać Bethesda tak ma ale ja lubię ich gry może za epickość czy coś takiego. Kupili mnie kiedyś Morrowindem i tak już zostało. Od Obliviona się odbiłam rozczarowana ale jeżeli to prawda że szykują remake to na pewno ponowię próbę. A Starfield ciągle u mnie czeka na Edycję GOTY i cenę 50 zeta. Uśmiech
Epickość? Serio? Co jest epickiego w grze gdzie NPC o drewnianych ruchach daje Tobie zadanie pozbierania 100 kamieni rozrzuconych po mapie tak dużej i tak pustej, że jak przejdziesz z jednego końca na drugi to w zasadzie nie chce się już Tobie grać. Co jest epickiego w szczątkowej fabule? W nijakich pobocznych zadaniach, które sprawiają wrażenie zrobionych tylko po to żeby były. A może to, że jak kończy się główny wątek to nie dzieje się zupełnie nic... To już koniec, głównego wątka? A może coś przeoczyłem? Nie to już koniec, teraz możesz zrobić 100 pobocznych, nic nie wnoszących do doświadczenia zadań. Gdzie ta epickość w grach Bethesdy? A może ja grałem w jakieś ich inne gry? To, że mapa jest duża to jeszcze nie epickość...
1 kudosBarbarella.   @   18:06, 15.01.2025
Cytat: petrucci109
teraz możesz zrobić 100 pobocznych, nic nie wnoszących do doświadczenia zadań

A tak. Zrobię to i "członek" Ci do tego. Nie cierpię na agorafobię. Zadziorny
0 kudosRonaldo_   @   18:10, 15.01.2025
U Mnie Starfield czeka w kolejce. Nie mam pojęcia, kiedy w niego zagram, bo dużo znowu nowych gier się zbliża. Szczęśliwy
0 kudosIgI123   @   20:13, 15.01.2025
Pieprzenie. Zwyczajnie ugrzeczniają gry dla zachodniego, nowoczesnego odbiorcy. Brak flaków wytłumaczą ograniczeniem technicznym, a czym to że każdy dialog brzmi jakby w pokoju siedział HR? Nie można tego klasyka tu nie zatostować .
0 kudosBarbarella.   @   20:38, 15.01.2025
Cytat: Ronaldo_
U Mnie Starfield czeka w kolejce. Nie mam pojęcia, kiedy w niego zagram, bo dużo znowu nowych gier się zbliża

No fakt że Starfield mógłby Cię trochę przyblokować, też mam lekkie obawy co to będzie jak go odpalę. Dożywocie chyba. Uśmiech
0 kudosAqix   @   09:18, 16.01.2025
Ta gra ma wiele większych problemów, niż brak krwi czy brak członków (które zresztą pewnie tylko wymówką są, jakoby kombinezony wadziły w tym). Pomimo, że jestem ogromnym fanem kosmosu i praktycznie "wylizałem" każda planetę w tej grze (150h trwa takie lizanie), to czuję się jednocześnie zawiedziony.
Jak będę chciał krwi i członków, to sobie odpalę Dooma, Dying Light czy Dead Island....a tak w grze eksploracyjnej szukałem eksploracji, której i tak nie znalazłem...dla mnie wielki zawód 😐
1 kudosBarbarella.   @   09:24, 16.01.2025
A te "Shattered Space też "wylizałeś"? Na zajawce i w zapowiedzi wygląda to nawet całkiem konkretnie, trochę mi się z Doom'em 3 skojarzyło.
Swoją drogą Twoja "oralna eksploracja planet" to jakieś novum. Zawstydzony
0 kudosAqix   @   09:36, 16.01.2025
Cytat: Ronaldo_
U Mnie Starfield czeka w kolejce. Nie mam pojęcia, kiedy w niego zagram, bo dużo znowu nowych gier się zbliża. Szczęśliwy

Jak nie masz parcia, to spokojnie na dno kupki wstydu możesz wrzucić;) Gra zabiera masę czasu, a mało od siebie daje. Chyba, że masz w sobie trochę konstruktora to napewno masę czasu na budowaniu statków stracisz Szczęśliwy
0 kudosAqix   @   09:43, 16.01.2025
Cytat: Dviga
Próbowałam pograć w tą grę ..problemem nie było to, że nie było latających głów i tryskającej posoki, a brak jakiejś ..energii.
Czułam się jakbym powróciła do gier sprzed 20 lat (grafika, tekstury, mimika twarzy, sławetne ekrany wczytywania)..ale robionych przez kilkulatka który nie ma pojęcia o emocjach, życiu, mocy.
Śmieszą mnie ostatnie tłumaczenia twórców gniotów: albo nie są w stanie sprostać oczekiwaniom graczy, więc i tak się nie starają (DAV), albo to gracze nie dojrzali do ich wspaniałej produkcji, albo gra jest dla koneserów a nie motłochu, albo zupa była za słona...No ludzie.... Cenzura większy szacunek czułabym do kogoś kto się przyznaje szczerze : "staraliśmy się, ale po prostu nam nie wyszło. Wyciągniemy wnioski, przyjmiemy na klatę krytykę i weźmiemy pod uwagę zdanie graczy przy następnej grze"

Dokładnie...taka jedna postać z trylogii Mass Effecta ma więcej "energi", niż cały teammates ze Starfielda. Praktycznie obojętne mi było, kto zginie a kto przeżyje...ale fajne budowanie statków jest i strzela się przyjemnie;)
2 kudosBarbarella.   @   09:44, 16.01.2025
Cytat: Aqix
taka jedna postać z trylogii Mass Effecta ma więcej "energi",

Wrex na pewno. Szczęśliwy
0 kudosAqix   @   09:54, 16.01.2025
Cytat: Barbarella.
A te "Shattered Space też "wylizałeś"? Na zajawce i w zapowiedzi wygląda to nawet całkiem konkretnie, trochę mi się z Doom'em 3 skojarzyło.
Swoją drogą Twoja "oralna eksploracja planet" to jakieś novum. Zawstydzony

He he każdy ma jakieś swoje fiu bździu Szczęśliwy
O SS'sie czytałem dobre opinie, brak rozlazłości i to, że dzieje się na jednej planecie to nawet w tym przypadku plus. Jak będą rozdawać za free, albo wyjdzie Starfield Super-Duper Edition za 50zł, to może kiedyś ogram. Narazie nie śpieszy mi się do tego uniwersum ;)
0 kudosBarbarella.   @   09:59, 16.01.2025
Cytat: Aqix
wyjdzie Starfield Super-Duper Edition za 50zł,

Ja też czekam na taką edycję. Uśmiech Do tego czasu mogę ograć Fallout 4 ze stajni Bethesdy. Uśmiech
Dodaj Odpowiedź