Gry tracą przez Game Pass około 80% sprzedaży na Xboksach

Multiplatformowe tytuły zyskują dzięki temu, że gracze na Xboksie zachęcają do zakupu graczy na innych urządzeniach.

@ 09.01.2025, 17:36
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps5, xbox x/s

Gry tracą przez Game Pass około 80% sprzedaży na Xboksach

Chris Dring, niegdysiejszy prowadzący GamesIndustry.biz, wziął niedawno udział w sesji Q&A na forum Install Base, a podczas wydarzenia przekazał światu garść interesujących spostrzeżeń na temat tego, jak działają usługi subskrypcyjne, w tym m.in. Game Pass.

Z wypowiedzi dziennikarza wynika, że Game Pass potrafi zarówno szkodzić, jak i pomagać deweloperom oraz wydawcom. Zależne jest to jednak m.in. od tego, czy mówimy o grach multiplatformowych czy tych przeznaczonych wyłącznie dla Xboksa. Te pierwsze potrafią zyskać. Te drugie mocno tracą na sprzedaży.

"Gry, które są w Game Passie tracą około 80% swojej prognozowanej sprzedaży na Xboksie. Taka wartość krąży na różnych spotkania. Jest ona niższa, jeśli mówimy o wielkiej premierze, ale generalnie... spójrzcie na to, jak poradziło sobie Hellblade 2. Albo jak sprzedawało się Indiana Jones. Albo nawet Starfield. Game Pass zaszkodził sprzedaży tych gier na Xboksie".

"Ale... jeśli to gra multiplatformowa, może to przynieść korzyści. Skok graczy na Xboksie może mieć wpływ na sprzedaż na PlayStation", wyjaśnił Dring.

Dziennikarz dodał następnie, że Game Pass pozwala grom dotrzeć do znacznie szerszej grupy graczy. Często na rozgrywkę decydują się osoby, które normalnie danym gatunkiem lub konkretnym projektem nie są kompletnie zainteresowane.

"Jestem na rozdrożu, jeśli chodzi o subskrypcję", powiedział Dring. "Wierzę w to, że prowadzi ona do utraty zysków, a usługi tego typu utrudniają wszystkim życie. Spróbujcie być w tym momencie niezależnym deweloperem na Xboksie, który nie jest w Game Passie...".

"Ale jednocześnie, ludzie mogą zagrać w Twoją grę w 2024/2025, więc to jest naprawdę trudne. Subskrypcje pokazują gry wielu ludziom. Wiemy z danych, że jest wielu graczy, którzy grają tylko w Call of Duty. Jeśli część z tych ludzi zdecyduje się zagrać w Call of Duty w tym roku za sprawą Game Passa i ci sami ludzie zagrają w inne gry w Game Passie, w które normalnie by nie zagrali... trudno powiedzieć, że to coś złego".

Dring następnie wypowiedział się na temat przyszłości usług opartych o subskrypcję, wskazując na brak wzrostu Game Passa. Wielu graczy nie korzysta z tej usługi ponieważ najpopularniejsze gry na świecie są darmowe.

"Mimo że subskrypcje mają przyzwoite społeczności, nie rosną one ostatnio (czekamy, by ujrzeć wpływ Call of Duty). W świecie, w którym największe gry są darmowe i długie na setki godzin, głupim wydaje się myśleć, że gracze będą z nich korzystać za sprawą usługi subskrypcyjnej".

Jak finalnie rozwinie się Game Pass? Czy usługa w pewnym momencie będzie tylko uzupełnieniem normalnej dystrybucji? Na razie nie sposób powiedzieć, więc pozostaje nam czekać. Możliwe, że przyszłość to abonamenty, ale na razie sprzedaż wciąż jest największym źródłem przychodów dla wielu wydawców i deweloperów.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
4 kudosDirian   @   18:02, 09.01.2025
Cytat: news
"W świecie, w którym największe gry są darmowe i długie na setki godzin, głupim wydaje się myśleć, że gracze będą z nich korzystać za sprawą usługi subskrypcyjnej"."


Dla mnie to jeden z głównych powodów, dla których Game Pass mnie totalnie nie interesuje. Jeśli gra trwa 100h, to będę przechodzić ją pewnie minimum 3-4 miesiące. Po co mi więc Game Pass, skoro mogę tę grę po prostu kupić i mieć na własność, a nie stresować się kolejnym abonamentem do opłacania i czy mi starczy czasu by przejść tytuł do końća, czy będę jednak musiał wydłużać subskrypcję.

A to, że mam w katalogu kilkaset innych gier? No fajnie, ale co z tego, skoro i tak nie mam czasu żeby w nie grać?
1 kudosBarbarella.   @   18:13, 09.01.2025
Game Pass na peceta mnie nie interesuje no bo w moim własnym katalogu który z niewielkie pieniądze rozszerzam mam gruuubo ponad 100 tytułów do ogrania. Natomiast gdybym miała XBoxa no to nie wiem, ceny gier konsolowych raczej skłoniłyby mnie do zainteresowania subskrypcją i nie kupowania samodzielnie gier.
0 kudosmrPack   @   18:39, 09.01.2025
Cytat: Dirian
A to, że mam w katalogu kilkaset innych gier? No fajnie, ale co z tego, skoro i tak nie mam czasu żeby w nie grać?
Nic dodać, nic ująć.

0 kudosbalic87   @   14:47, 10.01.2025
Coś w tym jest...

Obecnie gram w WRC z PS plus, podczas gdy w innym wypadku bym nie kupił tej gry ! Uśmiech
0 kudosthiefi   @   14:06, 11.01.2025
Chyba jakies szroty nie arte zakupu na własność.
Dobre gry sie zawsze sprzedadza, jak nie przy premierze to w ciagunwielu lat, gry single i 30 lat mozna sprzedawac, dobre zawsze beda miec nabywców.
0 kudosBarbarella.   @   14:41, 11.01.2025
Cytat: thiefi
dobre zawsze beda miec nabywców.

Tak. Ale to raczej wąskie grono zapaleńców będzie a nie szeroka publiczność. Ja jestem szeroka publiczność i po co miałabym kupować grę którą ograłam albo ogram w subskrypcji. Tak samo się stało z rynkiem muzycznym, biję się w pierś ale też nie kupuję płyt tylko korzystam ze Spotify.
0 kudosDviga   @   17:42, 15.01.2025
Odkopuję trochę temat. A czy to nie jest tak, że gra umieszczona w Game Pass coś z tego ma? W sensie kapuchy za to, że tam jest? Przynajmniej premierowa gra AAA.
Ja zakupiłam GP w oczekiwaniu na Starfield-od tego czasu odkopałam tam jakieś stare tytuły o których zapomniałam lub nie wiedziałam że istnieją, odpaliłam kilka gier które ograłam z przyjemnością, albo odinstalowałam po chwili Zawstydzony . I jestem zadowolona. Może i to się nie opłaca, bo zazwyczaj nie ma tego w co naprawdę chce pograć a co i tak kupie np na steam..ale zapycha to dziurę w momencie kiedy czekam na jakiś tytuł. No i pojawiają się na Game Passie od czasu do czasu premierowe perełki..Teraz czekam na Avowed, może jeżeli się natnę to siąde z kalkulatorem i przeanalizuję czy mnie na to stać co miesiąc.
A wracając do tematu-moim zdaniem gry nie tracą przez Game Pass
Dodaj Odpowiedź