Gears of War 6 mogłoby się przenieść na inną planetę
Były szef serii Gears of War przyznał, że planował przenieść wydarzenia na całkiem nową planetę.
Seria Gears of War jest bardzo ważna dla Microsoftu, więc nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem, że spółka z Redmond nadal zamierza ją rozwijać. Jak się właśnie dowiedzieliśmy, niewiele brakowało, a Gears 6 nie byłoby prequelem, jakim jest obecnie, ale przeniosłoby się na całkiem nową planetę. Takie miał plany były szef marki, Rod Fergusson.
Fergusson rozmawiał niedawno z organizatorami podcastu Unlocked, a podczas konwersacji powiedział, że będąc szefem serii Gears of War, nie planował iść w prequel, czyli zapowiedziane jakiś czas temu Gears of War: E-Day. Zamiast tego chciał przenieść wydarzenia w całkiem nowe miejsce, opuszczając planetę Sera.
"Gears 6 miało opuścić Serę. To coś, do czego powoli brnęliśmy. Jeśli zwróciliście uwagę na scenariusz z Gears 5, znajdowaliście specjalną technologię rakietową UIR. Budowaliśmy fundamenty pod to, by przejąć terytorium UIR, a następnie wykorzystać ich program kosmiczny. Chcieliśmy opuścić planetę Sera, by pokazać graczowi co działo się z resztą galaktyki, albo przynajmniej resztą układu słonecznego. Nie skakałbyś pomiędzy planetami, ale... to było dziwne, mieliśmy coś w rodzaju rosyjskiego Sputnika, więc chcieliśmy iść w Mass Effect. Chcieliśmy, abyś doświadczył nowego miejsca".
Plany finalnie oczywiście zostały zmienione, a nadchodzące Gears of War będzie prequelem wydarzeń z oryginalnej trylogii. Nie wiemy czy The Coalition zamierza w ten sposób dać nam tylko jedną grę czy może zbudować coś większego. Na razie zostanie nam uzbroić się w cierpliwość.
Gears of War: E-Day opracowywane jest z myślą o komputerach osobistych i konsolach Xbox Series X|S. Nie ma ono daty premiery, ale pojawiają się plotki, że zagramy już w 2025 roku.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler