Apple twierdzi, że przy okazji premiery iPhone 16 gry nie będą wymagały wersji Pro
Nowe iPhony będą na tyle wydajne, że gry dedykowane dla "piętnastek" w wersji Pro, działać będą na "szesnastkach" bez Pro.
Apple najwyraźniej wyciąga wnioski po ubiegłorocznej porażce związanej z grami na najnowszych wówczas iPhonach. Przy okazji premiery iPhonów 16, do tej pory najbardziej wymagające gry nie będą już wymagały wersji Pro.
Apple twierdzi, że podstawowy iPhone 16 jest w stanie odtwarzać wydane już tytuły, czyli Death Stranding: Director's Cut, Assassin's Creed Mirage, Resident Evil 4 oraz Resident Evil: Village. Digital Foundry wcześniej sprawdziło wszystkie cztery gry działające na iPhonie 15 Pro, publikując mieszane wyniki, więc będzie fajnie zobaczyć, jak tegoroczne telefony wypadają w porównaniu z tymi z ubiegłego roku.
Ponadto Apple potwierdziło, że iOS 18 i iPadOS 18 zostaną wydane w przyszły poniedziałek, czyli już 16 września. Nowe wersje obu systemów operacyjnych wprowadzają odświeżony tryb gry, zaprojektowany w celu zminimalizowania aktywności w tle oraz poprawy liczby klatek na sekundę. Zapowiedziano ponadto mniejszy input lag bezprzewodowych kontrolerów gier oraz słuchawek AirPods.
Zobaczymy co z tego wszystkiego wyniknie i jaki wpływ na zainteresowanie grami na platformie Apple będą miały niższe wymagania.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler