WolfEye Studios, niegdysiejsi deweloperzy Dishonored i Pray, tworzą RPG akcji

5  

Weteran studia Arkane, Raphael Colantonio, potwierdził, że fani jego poprzednich gier, czyli Dishonored oraz Prey, będą zadowoleni z tego, co przygotowuje obecnie.

@ 08.08.2024, 11:16
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps4, xbox one, ps5, xbox x/s
WolfEye Studios, niegdysiejsi deweloperzy Dishonored i Pray, tworzą RPG akcji

Weteran branży gier wideo, Raphael Colantonio, odpowiedzialny jest między innymi za wyśmienitą serię Dishonored oraz równie dobre Prey. Jakiś czas temu otworzył on nowe niezależne studio zwane WolfEye Studios i przygotowuje w nim to, na czym zna się najlepiej: pierwszoosobowe RPG akcji.

Wieść na temat nadchodzącego projektu pojawiła się na łamach portalu X. To właśnie tam Colantonio potwierdził, że już dziś będziemy świadkami zapowiedzi. Potwierdził on ponadto, że nowym projektem WolfEye Studios będzie pierwszoosobowe RPG akcji. Będzie ono przypominać założeniami gry Arkane, czyli właśnie Dishonored oraz Prey.

"Fani poprzednich pierwszoosobowych gier, w jakie byłem zaangażowany (Dishonored i Prey), będą zadowoleni", napisał deweloper.

O której dokładnie dojdzie do zapowiedzi? W tym momencie niestety nie wiemy, ale kolejne doniesienia będziemy Wam przekazywać na bieżąco. Bądźcie z nami.


0 kudos
Sprawdź także:
Dishonored

Dishonored

Premiera: 09 października 2012
PC, PS3, XBOX 360

Dishonored to niecodzienna strzelanina, w produkcji której udział biorą dwie ważne postacie: Harvey Smith, człowiek odpowiedzialny za dwie pierwsze odsłony Deus Ex i Vikt...

Poprzednia
Następna
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosBarbarella.   @   11:33, 08.08.2024
Dishonored, Prey a także Deathloop to takie moje wyrzuty sumienia. Od tych wszystkich gier się odbiłam. Mimo że grając w nie miałam świadomość że to świetne, może nawet wybitne gry to coś mi w nich nie pasowało, gubiłam się w tej rozgrywce, nawet nie to że za trudne ale jakoś czułam się zniechęcona. Do Dishonored zrobię sobie jeszcze jedno podejście, coś tych Arkanów muszę zaliczyć tym bardziej że do historii przeszli.
0 kudosIgI123   @   13:19, 08.08.2024
Ciekawe że zapomniał o Deathloopie i Redfallu xD Mam szczerą nadzieję że wrócą do formy, bo trzeciego potknięcia gracze raczej nie wybaczą.
0 kudosBarbarella.   @   08:48, 09.08.2024
Cytat: Barbarella.
coś tych Arkanów muszę zaliczyć tym bardziej że do historii przeszli.

Kurka. Jednak udało mi się jedną grę Arkanów zaliczyć. To Dark Messiah Of Might And Magic. Dumny
0 kudosGuilder   @   00:19, 17.08.2024
Cytat: IgI123
Ciekawe że zapomniał o Deathloopie i Redfallu xD Mam szczerą nadzieję że wrócą do formy, bo trzeciego potknięcia gracze raczej nie wybaczą.
Redfall ok, ale o co chodzi z Deathloopem? 87 punktów na Metacriticu, masa dziewiątek i dziesiątek od największych growych portali i redakcji i dziewięć nominacji TGA (w tym dla najlepszej gry), z czego dwie wygrane. Kawał solidnej gry.

Pierwsze skojarzenie z Arkane to: fajne gry. Łatwe do przyswojenia, satysfakcjonujące, oryginalne i dobre jakościowo. Jeśli owo nowe studio pójdzie w tym kierunku, to zapowiada się nieźle. Życzę powodzenia, dobrych tytułów, takich naprawdę dobrych, wbrew pozorom aż tyle nie dostajemy.
0 kudosIgI123   @   11:27, 17.08.2024
Cytat: Guilder
Redfall ok, ale o co chodzi z Deathloopem? 87 punktów na Metacriticu, masa dziewiątek i dziesiątek od największych growych portali i redakcji i dziewięć nominacji TGA (w tym dla najlepszej gry), z czego dwie wygrane. Kawał solidnej gry.
IMO zmarnowany pomysł pętli czasowej - gra sama mówi gdzie i kiedy się pojawić oraz co zrobić. Drugie to zerowy poziom trudności, AI wrogów to uch... Wrogów zresztą był dosłownie jeden rodzaj, basic chłop z giwerą albo nożem. Dodajmy nadmiar dostępnej amunicji oraz apteczek. Wszystko to zniechęca do skradania. Strzelanie z kolei było kompletnie niesatysfakcjonujące i nieangażujące, bo przeciwnicy byli prawie jak kurczaki bez głów. Może coś poprawili, może Deathloop zyskiwał im dalej w las, ale nie przetrwałem dość długo.
Dodaj Odpowiedź