Assassin's Creed: Shadows reagują na kontrowersje dotyczące czarnoskórego samuraja

Celem deweloperów nigdy nie było przedstawianie autentycznych historii w serii Assassin's Creed.

@ 24.07.2024, 14:40
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps5, xbox x/s

Assassin's Creed: Shadows reagują na kontrowersje dotyczące czarnoskórego samuraja

Pierwsza prezentacja Assassin's Creed: Shadows przyjęta została przez graczy całkiem nieźle, choć niestety projekt natychmiast wzbudził kontrowersje. Chodzi o to, że jednym z bohaterów projektu jest czarnoskóry samuraj, Yasuke. Został on rzekomo oparty na prawdziwym samuraju, żyjącym w okresie Sengoku na dworze Ody Nobunagi. Japończykom (przede wszystkim) ten pomysł nie do końca się spodobał.

Deweloperzy postanowili wystosować wiadomość do swojej japońskiej społeczności, w której wyjaśniono część kontrowersyjnych pomysłów.

"Podzielamy Waszą pasję do historii oraz głęboko szanujemy Wasze przywiązanie do historycznej i kulturalnej integralności Waszej bogatej spuścizny".

"Naszą intencją nigdy nie było prezentowanie naszych gier z serii Assassin's Creed, w tym także Assassin's Creed: Shadows, jako projektów opartych na historycznych wydarzeniach oraz postaciach. Zamiast tego chcemy wzbudzić ciekawość i zachęcić graczy do pozyskiwania nowych informacji na temat historycznych miejsc, które nas zainspirowały".

Twórcy następnie przeprosili za to, że niektóre elementy materiałów promocyjnych mogły wzbudzić obawy w japońskiej społeczności graczy. Chodzi tu m.in. o bezprawne wykorzystanie flagi należącej do grupy Sekigahara Teppo-tai, zajmującej odtwarzaniem wydarzeń historycznych. Ubisoft musi usunąć ją ze wszystkich materiałów związanych z grą, w tym także artbooka dołączanego do pudełkowej kolekcjonerki.

"Mimo że Yasuke jest prezentowany jako samuraj w Assassin's Creed: Shadows, wiemy, że to źródło debat i dyskusji", przyznają twórcy. Bardzo delikatnie wpletliśmy to w naszą narrację, a dzięki temu, że mamy też Naoe, która jest japońskim wojownikiem shinobi, tak samo ważnym w grze, nasza dwójka protagonistów zapewnia graczom różne style zabawy".

Premierę Assassin's Creed: Shadows zaplanowano na 15 listopada, a grać będziemy wówczas na komputerach osobistych i konsolach PlayStation 5 oraz Xbox Series X|S. Mimo kontrowersji, zamówienia przedpremierowe są podobno na wysokim poziomie.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   16:04, 24.07.2024
Wyjaśnienia takie se Dumny A jak już idziemy całkiem w poprawność polityczną, to kobieta shinobi w tamtych czasach miała szansę istnieć?
0 kudosBarbarella.   @   16:09, 24.07.2024
Obrażają uczucia religijne czy jakieś tam Japończyków, bardzo niepoprawni politycznie są. Murzyni, kobiety, Cesarz Hirohito w grobie się przewraca. Zadziorny
0 kudosIgI123   @   00:09, 25.07.2024
Bardzo dobrze że Japońce tą grę bojkotują. Tyle tłumaczenia ze strony Ubi, a chodzi wyłącznie o narzuconą im poprawność polityczną. Myślę że jakby to szczerze przyznali to by odbiór ludzi był lepszy.

0 kudosBarbarella.   @   00:37, 25.07.2024
No nawet związek kombatantów samurajów się oburzył i koło gospodyń wiejskich z Yokohamy.😐
0 kudosBarbarella.   @   02:08, 25.07.2024
Cytat: IgI123
Współczuję.

Tak. Musimy wspierać naszych żółtych braci w tych ciężkich chwilach.👍
1 kudospetrucci109   @   12:15, 25.07.2024
Jedna gra, a tyle emocji ;)
0 kudosBarbarella.   @   12:53, 25.07.2024
Cytat: petrucci109
Jedna gra, a tyle emocji ;)

A jeszcze jej nie ma. Spece od reklamy wiedzą jaką strunę trącić żeby był darmowy rozgłos. Obrońcy moralności, politycznej poprawności, politycznej niepoprawności to prawdziwy skarb i niezawodny sposób na darmową reklamę. Dumny
Wystarczy spojrzeć które tematy na MG ostatnio mają najwięcej postów i sprawa jasna. Szczęśliwy AC Shadows w czołówce. No dobra. Połowę postów w tym temacie to...eee..ja napisałam. Zawstydzony Niewinny
0 kudosthiefi   @   10:59, 27.07.2024
Zamiast pierdaczyc i przepraszac, to niech szybko dodadza nowa postac, ktora bedzie mozna murzyna zastapic np duzym samurajem typu Sumo czyli japonskim tankiem.
Kto chce to zagra ubogacającym, a kto nie, ten wybierze tradycje i wiekszy realizm.
0 kudosBarbarella.   @   11:09, 27.07.2024
Cytat: thiefi
duzym samurajem typu Sumo czyli japonskim tankiem.

Dokładnie. Poważny facet a nie jakiś typowy japoński anorektyk. Zadziorny Jak już mają malutkie....ekhm...przyrodzenia to niech przynajmniej tyłek ma wielki. Zadziorny
0 kudosluki505   @   17:48, 27.07.2024
Jak oni łgają, nie dawno jeszcze szli w zaparte że czarnoskóry "samuraj" istniał, dziś tłumaczą się że nie chodzi im o historyczne fakty, to na kiego grzyba wrzucają historyczne postacie a nie jakiegoś Janusza Januszowskiego z Martą Nowacką? I po co były te zmiany historii opisanej w wiki? Tylko Japońska opisywała prawdę bo jej nie dała Japonia zakłamać.
0 kudosBarbarella.   @   19:52, 27.07.2024
Całe szczęście że włoscy historycy się nie drą że u nich nie było żadnego assassyna Ezio Auditore a papież Borgia był bogobojnym staruszkiem zajadającym kremówki.. Zadziorny Jedyna historia która nie kłamie to nasza historia kredytowa, historycy bankowi dobrze ją znają. Zadziorny
0 kudosluki505   @   20:30, 27.07.2024
Cytat: Barbarella.
Całe szczęście że włoscy historycy się nie drą że u nich nie było żadnego assassyna Ezio Auditore a papież Borgia był bogobojnym staruszkiem zajadającym kremówki.. Zadziorny Jedyna historia która nie kłamie to nasza historia kredytowa, historycy bankowi dobrze ją znają. Zadziorny

Wiesz co innego postacie fikcyjne a co innego realne postacie które faktycznie istniały tylko że Yasuke był roninem bardziej (takim przydupasem samuraja) a wciskanie że to samuraj... Tak samo jak netflix przemienił postać historyczną która była biała na czarnoskórą... Zakłamując w ten sposób historię, niech ktoś to szaleństwo powstrzyma bo aż żal na tą degrengoladę patrzeć.
1 kudosBarbarella.   @   20:40, 27.07.2024
Jak ludziom się nie chce zaglądać do jakichś bardziej wiarygodnych źródeł pomimo że wystarczą 2-3 kliknięcia to nic z tym nie zrobisz. Przemysł rozrywkowy jest od tego żeby bawić, czerpanie z niego wiedzy to niezbyt dobry pomysł. Fajnie jak prowokuje właśnie do zaglądania i sprawdzania jak było naprawdę. Mnie właśnie seria AC z tego powodu się podoba, co chwila wikipedia czy inne źródła idą u mnie w ruch. Ale pewno mało komu się tak chce, łatwiej uwierzyć w to co tam wcisną w filmie, pewno Amerykanie wierzą że Gwiezdne Wojny są na faktach autentycznych. Zadziorny
A naginanie historii do potrzeb beletrystycznych już nasz wielki Henryk Sienkiewicz stosował, to nic nowego. Wiadomo jak przedstawił powstania na Ukrainie czy w Sudanie. W jego książkach to tylko dzika tłuszcza nie wiadomo dlaczego atakująca takich fajnych Polaków i Anglików.
Dodaj Odpowiedź