Szefostwo studia Firesprite oskarżone o tworzenie toksycznych warunków pracy
Sony zmieniło praktycznie wszystkich dowodzących, a wówczas pojawiły się problemy.
Przejmowanie studiów deweloperskich nie jest w naszej branży niczym wyjątkowym. Niczym niezwykłym nie są też zmiany w takich przejmowanych firmach. Nowe szefostwo, niezależnie od branży, zawsze uważa, że wprowadzone przez nią roszady przyniosą korzyści w czymś, co bez tychże roszad działało do tej pory dobrze. Dlaczego? O tym pasowałoby napisać osobny artykuł, a tymczasem wracamy do Firesprite, będącego idealnym przykładem tego, że lepsze jest wrogiem dobrego.
PlayStation przeprowadziło ostatnio redukcję etatów, w wyniku której z pracą pożegnało się około 900 osób. Wśród dotkniętych firm była Firesprite, w której trwały prace nad grą-usługą w uniwersum Twisted Metal. Projekt został skasowany, a część deweloperów zwolniono. Żeby były ciekawiej, wypłynęły informacje na temat tego, że od 2021 roku, czyli od momentu przejęcia Firesprite przez Sony, w studiu sytuacja zmieniła się na gorsze.
Z raportu przygotowanego przez redakcję portalu Eurogamera wynika, że Firesprite od przejęcia regularnie traciło najlepszych i najbardziej doświadczonych deweloperów. Tylko w ciągu minionego roku ze studia odeszli wszyscy - prócz jednego - założyciele. Sony na ich miejsce wprowadziło własnych ludzi z XDev, a rozmówcy wspomnianego portalu twierdzą, że to był "klasyczny przypadek nepotyzmu".
W kolejnych akapitach czytamy, że nowe szefostwo Firesprite to typowi "prześladowcy" i "tyrani", traktujący "ludzi, jak fabrykę". Część deweloperów stwierdziła, że zarządzający totalnie nie ogarniają tematu gier, a w centrum ich zainteresowania są wyłącznie pieniądze. Wszystkie wprowadzone przez Sony zmiany zmieniły kulturę pracy w studiu, w stosunku do tej, jaka panowała przed przejęciem.
"Sony popełniło najgorszy z możliwych błędów, kupując studio i zmieniając je na tyle, że wpadło w spiralę śmierci i nie było w stanie ukończyć żadnego z projektów, nad którym pracowało", powiedział anonimowy deweloper.
Na tym jednak problemy w Firesprite się nie kończą. Pojawiają się bowiem oskarżenia o seksualną dyskryminację, prześladowanie, crunch i tak dalej. Sony przeprowadziło podobno dochodzenie związane z tymi oskarżeniami, ale finalnie uznano, że wszystkie były wynikiem nieporozumień.
Co z tego finalnie wyjdzie? Tego oczywiście nie wiemy. Prawdopodobnie sprawa zostanie zamieciona pod dywan, a studio wcześniej czy później zostanie zamknięte lub wcielone w inną, większą ekipę.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler