Prince of Persia: The Last Crown - zapowiedziano nową część marki!

Prince of Persia: The Last Crown to zupełnie nowa odsłona popularnej serii gier platformowo-zręcznościowych, która - co ciekawe - została zapowiedziana na Summer Game Fest 2023, a nie Ubisoft Forward 2023. Tytuł trafi na wszystkie wiodące platformy na początku 2024 roku.

pc, switch, ps4, xbox one, ps5, xbox x/s

Prince of Persia: The Last Crown - zapowiedziano nową część marki!

Tegoroczna odsłona Summer Game Fest została otwarta niecodziennym pokazem. Oto bowiem firma Ubisoft postanowiła odsłonić swoje karty nieco wcześniej i przed swoją imprezą Ubisoft Forward (mającą odbyć się 12 czerwca) ujawniła nową grę - Prince of Persia: The Last Crown!

Prince of Persia: The Last Crown to pierwsza od bardzo dawna (od 2008 roku, dokładnie!) nowa odsłona popularnej marki gier zręcznościowo-platformowych. Tytuł ukaże się dokładnie 18 stycznia 2024 roku i trafi na komputery osobiste oraz konsole Xbox Series X|S, Xbox One, PlayStation 5, PlayStation 4 i Switch!

Głównym bohaterem Prince of Persia: The Last Crown jest wojownik o imieniu Sargon, który rusza ku przygodzie. Rozgrywka nowego PoE dużo bardziej przypomina oryginalną odsłonę cyklu z lat 80. ubiegłego stulecia - to klasyczna platformówka z elementami zręcznościowymi i dynamiczną, akrobatyczną walką.

0 kudos

Dodaj Odpowiedź

Komentarze (15 najnowszych):

0 kudosRonaldo_ @ 22:34, 08.06.2023

Meh.. Liczyłem na inne Prince of Persia..

0 kudosBarbarella. @ 22:44, 08.06.2023

To chyba ukłon w stronę tych co wychowali się na pierwszych częściach Księciunia. Ja niestety do nich nie należę ale fajny pomysł.

0 kudospetrucci109 @ 23:58, 08.06.2023

Pomysł fajny ale wygląda to strasznie kiczowato. Nie podoba mi się.

1 kudosguy_fawkes @ 09:16, 09.06.2023

Cytat: Barbarella.
To chyba ukłon w stronę tych co wychowali się na pierwszych częściach Księciunia. Ja niestety do nich nie należę ale fajny pomysł.

No nie wiem - dla mnie to wygląda, jak zrobione przez AI nakarmione Fortnitem i tego typu grami. Design postaci, a zwłaszcza protagonisty, nie bardzo mi leży, no i ta muzyka z czapy... Jedyna Persja, jaką tu czuję, to chyba tylko ta w tytule.