Alan Wake 2 to prawdziwie next-genowe doświadczenie

Alan Wake 2 jest podobno w bardzo zaawansowanym stadium produkcyjnym. Finalna wersja ma nasz zachwycić oprawą.

@ 20.04.2023, 16:47
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps5, xbox x/s

Alan Wake 2 to prawdziwie next-genowe doświadczenie

Remedy Entertainment przygotowuje w tym momencie kilka gier, w tym m.in. kolejną odsłonę serii Control, ale gracze zdecydowanie najbardziej czekają na Alan Wake 2, które dostępne będzie jeszcze w tym roku na konsolach obecnej generacji oraz komputerach osobistych. Z najnowszych doniesień wynika, że będzie to prawdziwie next-genowe doświadczenie, choć wciąż niczego konkretnego nam nie zaprezentowano.

Współzałożyciel XboxEra, Nick Baker, słyszał, że Alan Wake 2 jest już w bardzo zaawansowanym stadium produkcyjnym oraz, że będzie to "prawdziwie next-genowy projekt". Dzięki funduszom od Epic Games, studio Remedy Entertainment było w stanie przygotować tytuł wykorzystujący możliwości nowoczesnych platform do gier i jeśli za oprawą pójdzie scenariusz oraz rozgrywka, to szykuje nam się prawdziwa uczta.

Alan Wake 2 ma być największym przedsięwzięciem studia Remedy Entertainment w historii. Tytuł powstaje na silniku graficznym Northlight, a on zapewnić ma nam wyjątkowe doznania. Gra jest już podobno w pełni grywalna i można ją przejść od początku do końca. Premiera nastąpi jeszcze w tym roku, choć na ten moment nie mamy bardziej konkretnego terminu.


Sprawdź także:
Alan Wake II

Alan Wake II

Premiera: 27 października 2023
PC, PS5, XBOX X/S

Alan Wake II to kontynuacja przygodowej gry akcji z 2011 roku, za której opracowaniem stało studio Remedy Entertainment. "Dwójka" także jest autorstwa ojców oryginału - z...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosthiefi   @   21:04, 22.04.2023
Ciekawa torebka :-)
A co do zapowiedzi to pożyjemy zobaczymy.
Dla mnie Remedy to wiecznie Max Payne z mrokiem duszy i noir świata.
Control też mi się podobał, więc liczę na dobrą i głęboką grę single player, która udowodni, że gaming singlowy wciąż ma pazur.
Byle gameplay był miodny, nie zapomniał, że jest grą, a nie symulatorem i ma bawić, a nie przytłaczać.
Control miał za dużo przypadkowych walk i niektórzy bossowie dawali w kość, to samo ostatni boss w Quantum Break, niepotrzebnie nadmiernie trudny.