Avatar: Frontiers of Pandora - sporo niepotwierdzonych informacji na temat gry

Avatar: Frontiers of Pandora to jedna z najbardziej tajemniczych gier Ubisoftu. Wydawca jakiś czas temu projekt ujawnił, ale od tamtej pory nie podzielił się praktycznie żadnymi szczegółami na jego temat. Teraz, za sprawą znanego leakera, docierają do nas rozmaite detale. Pamiętajcie oczywiście, że są to wieści oficjalne, a zatem nie wszystko może znaleźć potwierdzenie w rzeczywistości.

Za najnowsze plotki odpowiada kanał ScriptLeaksR6 na Twitterze. Pojawiły się na nim notki, w których zawarto sporo interesujących informacji. Ubisoft niestety zdążył wysłać do Twittera zawiadomienie o złamaniu praw autorskich, a w rezultacie treści już brak. W sieci na szczęście jednak nic nie ginie.

Z notek dowiadujemy się, że w Avatar: Frontiers of Pandora wcielamy się w przedstawiciela Na'vi, który za dziecka zostaje porwany przez RDA. Szkolony jest on następnie tak, by w przyszłości dało się wykorzystać jego możliwości. Gracz będzie natomiast próbował połączyć się ze swoim oryginalnym dziedzictwem, a potem zjednoczyć wszystkie klany i ochronić Pandorę.

Akcja gry będzie się toczyć podobno na Zachodnim Kontynencie. Do tej pory miejsce to nie było pokazywane, a podczas eksploracji mamy obserwować "piękne i nieobliczalne środowisko, w którym chwila nieuwagi może nas kosztować życie". Na szczęście nie będziemy całkowicie bezbronni.

Na potrzeby Avatar: Frontiers of Pandora deweloperzy przygotowali całkiem solidny arsenał, składający się z wyposażenia zarówno ludzi, jak i Na'vi. Dzięki temu skorzystamy zarówno z łuku, jak i rozmaitych karabinów, pistoletów oraz strzelb. Postać oraz wyposażenie będzie się dało modyfikować, dopasowując je do własnych preferencji. Istotną rolę odegra też możliwość wiązania się ze zwierzętami.

Pamiętajcie, że powyższe detale są nieoficjalne. Pierwsze oficjalne możemy otrzymać w trakcie zaplanowanej na 12 czerwca transmisji Ubisoft Forward Live. Samą grę mamy otrzymać na PC, Xboksach Series X|S oraz PlayStation 5, a jej premiera powinna nastąpić przed kwietniem 2024 roku. Dokładnego terminu na razie niestety brak.