Były producent Dragon Age powraca, by pomóc w pracach nad Dragon Age: Dreadwolf
Co ciekawe, BioWare zdecydowało się też przekierować do prac nad Dragon Age: Dreadwolf deweloperów zajmujących się kolejnym Mass Effect.

BioWare od dawna przygotowuje kolejną odsłonę serii Dragon Age, czyli Dreadwolf. W tym czasie było wiele zmian kadrowych, najpewniej kilka restartów oraz zmian koncepcji. Finalnie jednak projekt jest coraz bliżej swojej premiery - wciąż nieujawnionej - a do prac przy nim powrócił weteran studia, Mark Darrah.
Darrah zdecydował się na opuszczenie BioWare w 2020 roku. Wcześniej zajmował się wieloma różnymi grami, w tym Baldur’s Gate oraz oczywiście Dragon Age. Przy Dragon Age: Dreadwolf pełni rolę konsultanta, a wsparcia dla całego przedsięwzięcia udzieli też team pracujący przy kolejnej części Mass Effect.
"Nasze studio skupia się na przygotowaniu możliwie jak najlepszego Dragon Age: Dreadwolf, podczas gdy ekipa Mass Effect nadal zajmuje się przedprodukcją", powiedział generalny manager BioWare, Gary McKay, w rozmowie z VentureBeat. "Ciągle modyfikujemy i dopieszczamy Dreadwolf, skupiając się na rzeczach, które są dla naszych fanów najważniejsze. Chcąc pozostać wiernymi dziedzictwu, a jednocześnie tworząc nowe doświadczenie, zaprosiliśmy do współpracy Marka Darrah, który będzie pełnił rolę konsultanta. Wniesie on w projekt lata doświadczenia w pracy nad Dragon Age. Jesteśmy dumni, że mamy go w ekipie, a wraz z silnymi liderami, pracując wspólnie, przygotujemy naszą wizję gry".
Electronic Arts jakiś czas temu ujawniło, że Dragon Age: Dreadwolf jest obecnie w fazie poprodukcyjnej. Deweloperzy są w stanie grę ukończyć, a obecnie namierzają i eliminują rozmaite niedociągnięcia. Wciąż niestety nie wiemy kiedy projekt pojawi się w sklepach. Możliwe, że nawet w tym roku.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler