Komisja Europejska prawdopodobnie nie zgodzi się na przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft

Microsoft jakiś czas temu zapowiedział, że planuje przejąć Activision Blizzard. Niedługo potem pojawiły się informacje o tym, iż przejęcie będzie prześwietlane przez rozmaite organizacje rządowe, obawiające się o to, że transakcja może zachwiać całym rynkiem gier wideo. Jedno z dochodzeń wkrótce się zakończy, a wynik będzie prawdopodobnie nieprzychylny.

Europejska Komisja rozpoczęła swoje dochodzenie w listopadzie minionego roku. Jak donosi redakcja Reutersa, Microsoft prawdopodobnie otrzyma od komisji ostrzeżenie ze względu na planowaną transakcję. Decyzja komisji ma być opublikowana do 11 kwietnia, ale podobno jej członkowie przygotowują oświadczenie, z którego wynika, iż nie zgadzają się na przejęcie. Będą w nim zawarte oczywiście stosowne argumenty.

Microsoft przygotował w międzyczasie następujące oświadczenie: "Współpracujemy z Komisją Europejską, aby rozwiać wszelkie wątpliwości związane z rynkiem. Naszym celem jest dostarczenie większej ilości gier, szerszej grupie ludzi, a to przejęcie pozwoli nam wypełnić ten cel".

Cel faktycznie szczytny, ale z drugiej strony, gdy Microsoft przejął Bethesde, liczba odbiorców ich gier drastycznie spadła. Najnowsze projekty (jak Starfield oraz Redfall) są bowiem opracowywane z wyłączeniem PlayStation 5. Czyżby gigant z Redmond o tym zapomniał? A może spółka liczy na bezmyślność komisji? Sytuację będziemy bacznie obserwować.