Twórcy remake'u Dead Space opowiadają o tym, jak zmienili fabułę
Na potrzeby remake'u Dead Space konieczne były rozmaite zmiany. Część z nich związanych jest z fabułą oraz narracją.
The Callisto Protocol okazało się raczej przeciętniakiem, ale nadal szansa na to, że remake Dead Space zapewni nam doznania co najmniej tak dobre, jak pierwowzór. Jeśli też na to liczycie, zerknijcie na wywiad, jakiego deweloperzy ze studia Motive udzielili redakcji IGN. Twórcy opowiadają w nim m.in. o tym, w jaki sposób zmienić musieli sposób prowadzenia narracji w grze, aby dopasować go do dzisiejszych standardów. Największą zmianą jest to, że protagonista, Isaac Clarke, mówi, a w oryginalne był niemową.
"Mnóstwo się przyglądaliśmy Dead Space 2", powiedział starszy scenarzysta, Jo Berry. "Patrzyliśmy na kluczowe sceny i zastanawialiśmy się, jak bohater reaguje w tym momencie. Jakie ma poczucie humoru? Jak reaguje pod presją? Jaki ma wzorzec mówienia? Próbowaliśmy odpowiednio przygotować jego osobowość. Chcieliśmy mieć pewność, że to Isaac, a nie inna postać. Zawsze chcesz stworzyć postać, w którą chcieliby się wcielić gracze, więc Isaac i bardzo mądry, sprytny, empatyczny wobec ludzi dookoła. Czasem korzysta z bluzgów, ale ogólnie fajnie się go pisało".
Deweloperzy postanowili przy okazji poprawić co nieco w narracji, jak np. w przypadku kościoła Unitologii. Remake przygotowano tak, że kościół pojawia się znacznie wcześniej, a przez to jego obecność w dalszej części gry ma dużo większy sens. Inna mniejsza zmiana to los Chen, na który nie mieliśmy wcześniej żadnego wpływu. Teraz mamy odczuć bardziej osobiste połączenie z postaciami, z którymi mamy do czynienia.
Więcej ciekawostek w poniższym materiale filmowym. Remake Dead Space będzie natomiast dostępny na PC, PS5 oraz Xboksach Series X|S od 27 stycznia. Trzymamy kciuki, aby wszystko w nim poszło należycie.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler