The Callisto Protocol zbiera mieszane recenzje. Wersja PC to optymalizacyjny koszmar

W sieci pojawiły się pierwsze recenzje wyczekiwanego The Callisto Protocol, czyli duchowego następcy serii Dead Space. Recenzenci mają bardzo mieszane zdania na temat omawianej gry.

Tytuł jest wybuchową mieszanką plusów i minusów, co widać po ocenach. Jeśli chodzi o pozytywy, to The Callisto Protocol oferuje angażujący system walki wręcz, dzięki któremu masakrowanie kolejnych poczwar (a tych zdecydowanie na ekranie nie brakuje) jest bardzo satysfakcjonujące. Flaki latają po ekranie, jest brudno i satysfakcjonująco. Gra ma też świetnie zaprojektowane (pod względem artystycznym i wizualnym) lokacje, pełne detali i rozmaitych smaczków - dla fanów potworności i ciężkiego klimatu. Ten ostatni jest zresztą pierwszorzędny - to survial horror w najlepszym wydaniu!

Niestety recenzenci wytykają też wiele minusów. Część autorów narzeka na bardzo spłaszczony system strzelania, w efekcie czego grę przechodzi się w zasadzie jedynie walcząc wręcz. Czasami na ekranie dzieje się z kolei tyle, że po prostu przydałaby się mocniejsza spluwa - a tę dostajemy dopiero w późniejszej fazie gry. Jakby tego było mało - mechanizm strzelania jest zwyczajnie kiepski. Marne są też walki z bossami, które nie przynoszą większej frajdy, a ich poziom trudności bywa przesadzony. Obrywa się fabule - wątek jest nudny, sztampowy i w ogóle nie interesujący.

Osoby które recenzowały grę na PC narzekają ponadto na tragiczną optymalizację - port momentami jest wręcz niegrywalny! Potwierdzeniem są liczne negatywne opinie na Steam. Co ciekawe, wersja konsolowa dla odmiany śmiga co najmniej dobrze. Jeśli macie więc wybór - zdecydowanie omijajcie wydanie na blaszaki lub poczekajcie na łatki.

Oceny The Callisto Protocol:

• PCGamesN - 9/10
• Gamereactor - 9/10
• PCGamer - 79/100
• IGN - 7/10
• VGC - 3/5
• Gamespot - 5/10
• The Gamer - 2.5/5