Twórcy Dead Space Remake opowiadają o tym, jak odtwarzali statek USG Ishimura

Mieliśmy dla Was przed momentem zwiastun premierowy The Callisto Protocol. Teraz mamy zaś coś od największego konkurenta dzieła studia Striking Distance, czyli remaku Dead Space, który zadebiutuje na początku przyszłego roku. Jego deweloperzy opowiedzieli co nieco na temat tego, jak powstawało miejsce akcji gry, stacja USG Ishimura.

Remake Dead Space przygotowuje ekipa ze studia Motive. Twórcy przedsięwzięcia postanowili opowiedzieć nam co nieco na temat tego, jak zaktualizowali i zaprojektowali USG Ishimura - stację klasy Planet Cracker, na której Isaac Clarke musi w jakiś sposób przetrwać. Deweloperzy chcieli oczywiście zachować ducha oryginału, ale jednocześnie co nieco zmienić.

"Ishimura to ikoniczny statek, ponieważ potraktowano go jak główną postać", wyjaśnia współpracownik dyrektora artystycznego, Roy Tuazon w poście. "Wiele pracy włożono w jego opracowanie. Wykonano niesamowitą pracę, aby gracz został wciągnięty w statek i chciał zobaczyć jak najwięcej. osobiście uważam, że Ishimura to ikona świata gier, tak jak Nostromo z Obcego jest ikoną dla świata filmu".

Motive Studio zmodyfikowało jednak niektóre elementy statku, o czym postanowił opowiedzieć główny projektant gry od strony technicznej, David Robillard. Chodzi o to, że zlikwidowano ewentualne przejścia oraz ekrany ładowania, abyśmy otrzymali jedną spójną lokację. Projektantka poziomów, Catherine Stewart, podkreśliła tu znaczenie oryginalnych plików z rozkładem pomieszczeń.

"Mieliśmy dużo szczęścia, bo posiadaliśmy pliki z rozkładem. Mimo że były w przestarzałym formacie. Jeden z naszych projektantów wydobył te dane, więc mogliśmy użyć tych zhakowanych materiałów, jako punkt odniesienia".

Więcej ciekawostek na temat gry znajdziecie na blogu, z którego pochodzi wpis. Pamiętajcie, że remake Dead Space zadebiutuje na PC, Xboksach Series X|S oraz PlayStation 5 dokładnie 27 stycznia. Wtedy przekonamy się na własną rękę, jak dobrze Ishimurę odtworzyli nowi deweloperzy.