Remake Dead Space przypomina remake Resident Evil 2, twierdzi deweloper

Capcom udowodniło, że survival horrory nadal potrafią się wyśmienicie sprzedawać, a jedynym warunkiem jest to, że są odpowiednio wysokiej jakości. W ślady Japończyków ruszyli deweloperzy z Motive, pracujący dla Electronic Arts, a niebawem poznamy też przyszłość serii Silent Hill, która prawdopodobnie wkrótce wróci na salony.

Wracając do studia Motive, wykańcza ono obecnie remake pierwszej części cyklu Dead Space. Deweloperzy, rozmawiając z redakcją VGC, nie kryją tego, że inspirację do opracowania gry zaczerpnęli z Resident Evil 2, a konkretnie z jego remaku, który kilka lat temu podbił serca graczy.

"Jest wiele definicji tego, czym jest remake, ale dla mnie, chodzi o przeniesienie się na nowy silnik i całkowite odbudowanie gry", powiedział dyrektor kreatywny przedsięwzięcia, Roman Campos-Oriola. "Ponadto, w zależności od tego, jak bardzo odejdziesz od oryginalnej gry, możesz stworzyć reboot. Wówczas pozostawiłbyś fundament, gatunek oraz opowieść. Dobrym przykładem byłby remake Resident Evil 2, który choć zmienił perspektywę, nadal jest horrorem i wciąż oferuje tę samą grę".

"Mam wrażenie, że podobnie jest z nami, bo zmieniliśmy niektóre elementy, odtworzyliśmy wszystko na nowym silniku, ale ogólnie zachowaliśmy opowieść oraz setting".

Remake Dead Space zadebiutuje 27 stycznia 2023 roku, a wówczas okaże się na ile projekt został faktycznie odmieniony. Póki co rzucić okiem możecie na ostatni gameplay.