Przyszłe Assassin's Creed nie będą grami na 100 godzin
Przyszłe odsłony Assassin's Creed nie będą już bardzo dużymi i długimi grami.
Przyszłe gry z serii Assassin’s Creed będą się różnić długością i nie wszystkie będą należeć do gatunku RPG z otwartym światem, który definiuje serię od Assassin’s Creed Origins z 2017 roku.
Podczas Assassin’s Creed Showcase ogłoszono, że Assassin’s Creed Mirage będzie kosztować 50 USD za edycję standardową. W rozmowie z IGN współpracownik producenta wykonawczego Assassin's Creed, Marc-Alexis Côté, wyjaśnił, że cena odzwierciedla skalę projektu.
"To mniejszy projekt Assassin's Creed" – powiedział Côté. "To zostało wymyślone oraz zbudowane z okazji 15. rocznicy. Dlatego używamy naszego nowoczesnego silnika Valhalla, aby zbudować mniejszą grę, która składa hołd naszej oryginalnej grze, skupiając się bardziej na ukryciu, walce w zwarciu, parkour i gęstszym mieście, które sięga korzeniami Bliskiego Wschodu z Bagdadem jako centralnym punktem".
Wygląda na to, że Mirage nie jest jedyną grą tej długości. Ubisoft chce zdywersyfikować portfolio, a jednocześnie częściej publikować kolejne odsłony cyklu. Czy krótsze Assassin's Creed to dobry pomysł? Czy różne przedsięwzięcia okażą się strzałem w dziesiątkę? Dajcie znać w komentarzach, co o tym myślicie.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler