The Callisto Protocol mocno korzysta z możliwości kontrolera DualSense
Chodzi o sprzężenie zwrotne, haptykę oraz adaptacyjne triggery zastosowane w kontrolerze dla PlayStation 5.

Pisaliśmy przed momentem o tym, że twórcy The Callisto Protocol największy nacisk kładą na elementy survival horroru, a nieco mniejszy na akcję oraz strzelanie. Teraz mamy garść informacji na temat tego, w jaki sposób Striking Distance wykorzystuje możliwości kontrolera DualSense w swojej grze.
Nowe szczegóły docierają do nas za sprawą redakcji Game Informera, która miała przyjemność przeprowadzić wywiad z dyrektorem projektu, Benem Walkerem. Właśnie w trakcie wywiadu poruszono kwestię tego, jak The Callisto Protocol korzysta z DualSense. Okazuje się, że gra mocno pożytkuje jego możliwości.
"Absolutnie, bardzo mocno z tego korzystamy", powiedział Walker. "Widzenie i słyszenie jest bardzo satysfakcjonujące, ale czucie to dodatkowy poziom, a kontroler daje nam taką możliwość. Wszystkie te niewielkie niuanse, pracujemy ciężko, aby z nich skorzystać i chcemy mieć pewność, że zabawa wyróżnia się na tym kontrolerze".
Walker został zapytany oczywiście o to, by podał jakieś przykłady na to, jak wykorzystywane są możliwości DualSense, czyli m.in. adaptacyjnych triggerów oraz sprzężenia zwrotnego.
"W wielu broniach, jest opór, spust może się zepsuć, a potem naprawić - pracujemy nad tego typu rzeczami. Ponieważ mamy walkę wręcz, chcemy też, aby pękały kości, abyś czuł to za sprawą kontrolera. Więc gdy faktycznie jest to połączenie, poczujesz delikatne pęknięcie na kontrolerze".
Premierę The Callisto Protocol zaplanowano na 2 grudnia. Grać będziemy wówczas na PC, PS4, PS5, Xboksie One oraz Xboksach Series X|S.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler