Ravenbound: Tales of Avalt to nowe roguelike od studia Avalanche, przypominające Dead Cells

Avalanche pracuje obecnie nad kilkoma różnymi grami. Zapowiedziane jakiś czas temu Contraband nie pojawiło się na żadnej z dotychczasowych konferencji, ale wyciekła garść informacji na temat innego przedsięwzięcia: Ravenbound: Tales of Avalt. Z pierwszych doniesień wynika, że będzie to coś przypominającego Dead Cells, tyle że w otwartym świecie.

Ravenbound: Tales of Avalt zwane jest obecnie kodowo Jackdaw. Osoba odpowiedzialna za przeciek, Shaun Weber, opisuje je jako "nowy roguelike w świecie fantasy". Jego akcja toczy się w fikcyjnym średniowiecznym świecie, w którym gracz musi bezustannie mierzyć się z najeźdźcami zwanymi "Vessel of the Raven" (Naczynie Kruka). Pomaga nam w tym kruk-skaut, w którego jesteśmy w stanie się wcielić niczym w Assassin's Creed Origins.

Jako że mamy do czynienia z gatunkiem roguelike, śmierć gracza oznacza, że zaczynamy od nowa, wybierając jedno z trzech naczyń - każde z odmiennymi umiejętnościami oraz wyposażeniem. Każda postać zaczyna z trzema kartami. Jedna określa cechę kulturalną, druga broni, a trzecia jakąś unikatową. Nowe karty można kupować i upgradować je za pomocą monet zdobywanych w obozowiskach wrogów. Awansowanie na wyższe poziomy także daje nową kartę.

Ravenbound: Tales of Avalt przypomina podobno Dead Cells, tyle że w otwartym świecie, co oznacza, że walka najprawdopodobniej toczy się w czasie rzeczywistym.

Co ciekawe, nowa gra prawdopodobnie będzie miała strukturę sezonową. Co jakiś czas trafiać będą do niej nowe misje, nagrody oraz przeciwnicy. Na razie Weber nie wie niestety kiedy zostanie ona oficjalnie ujawniona, ale być może nastąpi to w najbliższych miesiącach.