Activision nie ustaliło z Microsoftem losu swojego prezesa, Bobby'ego Koticka
Raz mówi się o tym, że Bobby Kotick odejdzie ze spółki, a raz, że pozostanie. Tego konkretnego punktu umowy jeszcze nie wypracowano.
Niebawem powinno dojść do skutku przejęcie Activision przez Microsoft. Jak się właśnie dowiedzieliśmy, korporacje nie doszły jeszcze do porozumienia, a tak po prawdzie nie poruszały nawet tematu ewentualnego stanowiska dotychczasowego prezesa Activision, niezbyt popularnego Bobby'ego Koticka.
Finalizacja transakcji pomiędzy obiema spółkami zaplanowana została na rok 2023. Wśród kwestii, których jeszcze nie rozwiązano znajduje się ewentualne stanowisko Koticka. Oczywistym jest, że nie odejdzie on ze swojego dotychczasowego stanowiska przed podpisaniem umowy, ale później może być różnie.
Z dotychczasowych plotek wynikało, że Kotick prawdopodobnie będzie musiał zrezygnować ze swojego stanowiska i opuścić spółkę. Z najnowszych dowiadujemy się, że Microsoft nie rozmawiał jeszcze z Activision na ten temat, co oznacza, że wszystko jest jeszcze możliwe. Na to wskazują informacje dotyczące przejęcia, a opublikowane przez Activision.
"Żadnych rozmów ani negocjacji nie prowadzono pomiędzy Microsoftem oraz panem Kotickiem przed zatwierdzeniem oraz realizacją umowy przejęcia i transakcji opisanej w dokumentacji (...)".
Czekamy oczywiście na dalszy rozwój sytuacji, a jeśli chodzi o kontrowersje związane m.in. z prześladowaniem pracowników przez szefostwo Activision Blizzard, ostatnio okazało się, że sprawą zainteresował się amerykański gubernator, siejąc zamęt i zwalniając prawników.
On Friday, Activision added a line to its main filing about the planned sale to Microsoft, stressing that Microsoft and Bobby Kotick haven't discussed nor negotiated his post-merger employment status.https://t.co/w9N3sXZM2g
— Stephen Totilo (@stephentotilo) April 18, 2022
Hmmm pic.twitter.com/dWqhxj8TbG
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler