Akcja BioShock 4 toczy się na Antarktydzie? Znamy przybliżoną datę premiery?

Mniej więcej tydzień temu pisaliśmy o tym, że BioShock 4 zaoferuje nam dwa diametralnie różniące się od siebie miasta. Dziś mamy kolejne plotki na temat nadchodzącego projektu studia Cloud Chamber, którego wydaniem zajmie się oczywiście 2K Games.

Dziennikarz Colin Moriarty opublikował w sieci nowy podcast z cyklu Sacred Symbols, a w trakcie transmisji porusza on m.in. kwestię BioShock 4. Z publikacji dowiadujemy się, że akcja gry przeniesie nas do lat 60' poprzedniego stulecia, a miejscem akcji będzie miasto na Antarktydzie zwane Borealis. Co ciekawe, podobne plotki słyszała redakcja VGC, a zatem chyba jest coś na rzeczy.

Moriarty podkreśla również, że ekipa Cloud Chamber świadoma jest tego, iż jej dzieło będzie porównywane z poprzednimi częściami serii BioShock, a w szczególności z tym, co zdołał przygotować jej twórca, Ken Levine. Właśnie dlatego mechanika rozgrywki oraz ogólne założenia BioShock 4 mają przypominać to, z czym mieliśmy do czynienia wcześniej.

Jak wszystko pójdzie dobrze, do premiery BioShock 4 dojdzie w 2022 roku, choć oczywiście nie znamy konkretnego terminu. Nie sposób też powiedzieć na jakich platformach zadebiutuje gra, ale można spokojnie założyć, że chodzi o komputery osobiste oraz konsole obecnej generacji.

Więcej informacji będziemy mieć dla Was, jak tylko się pojawią.