Wuchang: Fallen Feathers - chińskie soulslike wzorowane na Bloodborne i Sekiro wygląda imponująco

Gier z gatunku soulslike nigdy za wiele, a kolejne studia próbują swoich sił w gatunku. Szczególnie interesująco wygląda gra Wuchang: Fallen Feathers od chińskiego studia Leenzee Games, którą deweloperzy właśnie zdecydowali się pokazać światu. Zerknijcie koniecznie na poniższy gameplay.

Akcja Wuchang: Fallen Feathers ma miejsce w Chinach pod panowaniem dynastii Ming. Grający wskoczą w skórę kobiety, która zapadła w śpiączkę. Po wybudzeniu z niej okazało się, że jej świat został opanowany przez tajemniczego wirusa, który deformuje ciała i umysły ludzi. Nasza bohaterka jest jeszcze świadoma, ale jej lewe ramię pokryły tajemnicze, czarne pióra. Nie zwlekając, protagonistka wyrusza w podróż celem uratowania siebie oraz pozostałych przy życiu mieszkańców wioski.

Rozgrywka opiera się głównie na eksploracji terenu, ale przede wszystkim walce z napotkanymi przeciwnikami. Oprócz klasycznych wrogów pokroju wilków czy dziwnych stworów, największym wyzwaniem będą wymagające starcia z bossami. Do walki użyjemy głównie miecza (a raczej - katany), ale skorzystamy też z toporów czy broni palnej.

Poniższy materiał sugeruje, że starcia będą bardzo dynamiczne, w czym pomaga duża mobilność naszej postaci. Walka przypomina połączenie właśnie Bloodborne czy Sekiro - zamiast przyjmować ciosy "na tarczę", raczej będziemy skupiać się na ich unikaniu czy parowaniu. Oczywiście na materiale widać liczne błędy czy niedoróbki, ale do premiery gry pozostało jeszcze bardzo dużo czasu.

Czekając na Wuchang: Fallen Feathers musicie uzbroić się w sporą dawkę cierpliwości. Twórcy zdradzają, że tytuł do sprzedaży trafi nie szybciej, niż w 2024 roku. Gra zmierza na PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series S|X.