Ze współpracy z Activision Blizzard wycofuje się Coca-Cola, T-Mobile oraz State Farm
Szefostwo Activision-Blizzard ma niełatwy orzech do zgryzienia. Przez lata ukrywało toksyczne warunki pracy. Wreszcie jednak odpowie za to, co działo się w spółce - na to przynajmniej wskazują wszelkie docierające do nas informacje.
Myślę, że nikt w Activision Blizzard nie spodziewał się, że dochodzenie, jakie przeprowadzi stan Kalifornia w spółce będzie miało takie konsekwencje. Trwająca dwa lata akcja wykazała, że w korporacji dzieje się źle. Pracownicy są prześladowani i napastowani, a szefostwo kompletnie nic z tym nie robiło i nie robi. Nie dość, że akcje spółki poszły w dół, a inwestorzy postanowili złożyć pozew zbiorowy, to dodatkowe ze współpracy z Activision Blizzard wycofują się kolejne firmy.
Jak się właśnie dowiedzieliśmy, Coca-Cola, T-Mobile oraz State Farm nie zamierzają zajmować się sponsorowaniem lig Overwatch oraz Call of Duty. Firmy albo całkowicie chcą zrezygnować z bycia powiązanymi z Activision-Blizzard, albo planują przeczekać obecny kryzys i zobaczyć co się będzie działo później. Oznacza to oczywiście spore problemy nie tylko dla Activision Blizzard, ale także dla graczy, którzy uczestniczą w rozgrywkach.
T-Mobile - na ten przykład - zdecydowało się na wstrzymanie emisji wszystkich reklam w trakcie oraz pomiędzy rozgrywkami. Ponadto telekomunikacyjny gigant chce, aby gracze zasłaniali jego logo. Coca-Cola nie zdradziła konkretnych planów, ale w tym momencie "rozmawia z partnerami z Blizzarda, ponieważ na moment chce się wycofać i rozważyć ponownie przyszłe plany". State Farm, firma ubezpieczeniowa, wycofała się z wszelkich reklam na najbliższy weekend i także rozważa przyszłe plany.
Jak widać, dzieje się źle i na tym na pewno się nie skończy. Czekamy oczywiście na rozwój sytuacji, a wszelkie doniesienia w temacie będziemy Wam przekazywać na bieżąco.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler