PlayStation VR2 będzie śledzić ruchy naszych oczu?

Kolejna odsłona PlayStation VR będzie oczywiście oferować sporo usprawnień w stosunku do oryginału opracowanego z myślą o PlayStation 4. Mimo że gogle nie zostały jeszcze oficjalnie zapowiedziane, przygotowany przez UploadVR raport daje nam pewne wskazówki na temat tego, na co możemy liczyć i czego możemy oczekiwać. Jako że doniesienia nie zostały potwierdzone, wszystkie detale przyjmujcie z pewną dozą sceptycyzmu.

PlayStation VR2 będzie na pewno sporym skokiem technologicznym. Z najnowszych plotek wynika, że będzie ono wyposażone w panel 4K, rendering oparty na śledzeniu wzroku, a także siłowniki odpowiadające za haptykę, czyli bardziej realistyczne doznania w trakcie interakcji z grami. Zestaw będzie bardzo dokładnie śledził nasze ruchy, a także spojrzenie, a następnie odpowiednio dopasowywał to, co wyświetlane jest na wyświetlaczach.

UploadVR sugeruje, że gogle wykorzystywać będą całkiem nowy system śledzenia grającego. Gadżet nie będzie polegał na zewnętrznych sensorach, dzięki czemu możliwe będzie korzystanie z niego nawet w przypadku posiadania niewielkiego obszaru wolnej przestrzeni. Szczegółów na temat zastosowanej technologii oczywiście nie ujawniono, a zatem czekamy na więcej konkretów.

Najciekawsza zdaje się być technologia śledzenia wzroku. Gogle będą przez cały czas "obserwować" nasze gałki oczne, a następnie dopasowywać do nich to, co wyświetlane jest na panelach. Dla przykładu, więcej sił przerobowych będzie przekierowywanych do wyświetlania tego fragmentu obrazu, na który kierujemy źrenice. Będzie tam widać więcej detali, dalej będą one "rysowane" itd. PlayStation VR2 sprawniej będzie wykorzystywać możliwości PlayStation 5.

Więcej informacji na temat nowych gogli będziemy mieć dla Was, jak tylko się pojawią.