Konrad Tomaszkiewicz, reżyser Wiedźmina 3 oraz Cyberpunk 2077, rezygnuje z pracy w CD Projekt RED

Chodzi o rzekomy mobbing oraz prześladowanie innych pracowników. Co ciekawe, wewnętrzne dochodzenie wykazało, że nadmienione oskarżenia były bezpodstawne.

@ 05.05.2021, 10:29
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps4, xbox one, ps5, xbox x/s

Konrad Tomaszkiewicz, reżyser Wiedźmina 3 oraz Cyberpunk 2077, rezygnuje z pracy w CD Projekt RED

Nieciekawe wieści docierają do nas ze studia CD Projekt RED. Jak się właśnie dowiedzieliśmy, jeden z jego kluczowych pracowników, Konrad Tomaszkiewicz, zrezygnował ze swojego stanowiska po tym, jak oskarżono go o prześladowanie innych pracowników. Sytuacja jest o tyle kuriozalna, że wewnętrzne dochodzenie uniewinniło Tomaszkiewicza, a sam mężczyzna wszystkiemu zaprzecza.

Redakcja portalu Bloomberg pozyskała wiadomość email, z której wynika, że CD Projekt RED prowadziło w ostatnich miesiącach długie dochodzenia na temat Tomaszkiewicza oraz mobbingu w firmie. W wiadomości tej Tomaszkiewicz napisał, że komisja ostatecznie doszła do wniosku, iż oskarżenia były bezpodstawne, ale mimo to deweloper postanowił zrezygnować i znaleźć sobie nową pracę.

Konrad Tomaszkiewicz był w studiu od dawna, a w ostatnim czasie piastował rolę reżysera przy Wiedźminie 3 oraz Cyberpunk 2077. Mężczyzna był mocno zawiedziony oskarżeniami i mimo że został oczyszczony z zarzutów, nie chciał pracować w tym samym towarzystwie. Wszystkich oczywiście przeprosił za to, co ewentualnie zrobił. Nie zamierza rezygnować z pracy w gamingu.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudoslogan23   @   10:33, 05.05.2021
W takim razie jak jest niewinny?. To po co przeprasza?.
0 kudosshuwar   @   06:46, 17.02.2022
Cytat: logan23
W takim razie jak jest niewinny?. To po co przeprasza?.
Hm... to samo mi się nasunęło. Eh... któraś ze stron kręci(ła). Albo zazdrość, albo...