Microsoft zarobił sporo pieniędzy na Xboksie

Microsoft dostrzegł wreszcie potencjał branży gier. Korporacja sporo zainwestowała ostatnio w dział Xboksa, a z jej najnowszego raportu finansowego wynika, że przynosi to wymierne zyski. Gigant z Redmond ujawnił, że rok do roku przychody oddziału związanego z grami wzrosły o 50%, zapewniając ponad 3,53 miliarda dolarów w trakcie ostatnich 12 miesięcy.

Znaczna większość wspomnianej sumy to sprzedaż konsol marki Xbox, a przede wszystkim Xboksow Series X|S. Za sprawą sprzętu nowej generacji zyski z tej konkretnej kategorii wzrosły o 232%, czyli całkiem sporo. To właśnie dzięki tym pieniądzom, Microsoft mógł zainwestować między innymi 7,5 miliarda dolarów w przejęcie jednego z największych wydawców na świecie, ZeniMax.

Jeśli chodzi o konkretną liczbę sprzedanych konsol, Microsoft takowej nie ujawnił. Firma zdradziła natomiast, że przychody ze sprzedaży zawartości oraz usług wzrosły o 34%. Za skok ten odpowiadają podjęte do tej pory decyzje, a także "gry wydawców zewnętrznych, subskrypcje Xbox Game Pass oraz projekty opracowane przez studia należące do Microsoftu".

Na koniec konferencji CFO firmy, Amy Hood, przyznała, że wciąż występować będą braki w sklepach, jeśli chodzi o Xboksy Series X|S. Duży popyt na nowy sprzęt oraz mocno ograniczone dostawy sprawiają, że kłopoty z dostępnością konsol potrwać mogą jeszcze do końca lata. W miarę upływu czasu sytuacja powinna ulec jednak poprawie, a gdy tak się stanie, nie omieszkamy Was powiadomić.