Reżyser Deathloop opowiada o założeniach gry
Z niedługiego filmu na temat Deathloop dowiadujemy się między innymi o wirtualnym świecie, specjalnych umiejętnościach oraz wyposażeniu, z jakiego będziemy korzystać w grze. Całość - trzeba przyznać - z materiału na materiał robi się coraz ciekawsza i z niecierpliwością czekamy na premierę.
Mimo że pierwszy kwartał bieżącego roku jest raczej przeciętny, jeśli chodzi o premiery, drugi i kolejne zapowiadają się bardzo interesująco. Wspomnieć warto między innymi o zbliżającej się premierze Deathloop, które zaplanowano na drugą połowę maja, a które opracowuje utalentowane studio Arkane, odpowiedzialne m.in. za cykl Dishonored. Jeśli na projekt czekacie, koniecznie czytajcie dalej.
Redakcja portalu IGN przygotowała całkiem nowy materiał filmowy, w którym reżyser Deathloop opowiada o poszczególnych elementach projektu. Jego założenia fabularne są stosunkowo łatwe. Chodzi o to, że główny bohater zostaje uwięziony w pętli czasu, a naszym zadaniem jest znalezienie i zniszczenie grupy bogaczy, AEON, wykorzystującej wspomnianą pętlę do tego, by żyć wiecznie.
Owe wieczne życie komplikuje im protagonista Deathloop, który postanawia zlikwidować wszystkich ośmiu bogaczy. Każdy może być osobną pętlą, ale jeden z nich, Julianne, prześladuje gracza podczas każdego podejścia. Co ciekawe, choć pętle są od siebie niezależne, są też ze sobą połączone, albowiem nie tracimy przedmiotów oraz wyposażenia, które zdobyliśmy wcześniej, stając się coraz sprawniejszymi zabójcami. Skuteczniej poruszamy się też po sporej - podzielonej na cztery obszary - mapie.
Aby całkowicie zamknąć pętlę i przerwać szaleńcze zapędy bogaczy trzeba wszystkich zlikwidować w trakcie pojedynczego podejścia - to właśnie będzie ostateczny cel zabawy. Samodzielnie dokonać tego czynu będziecie mogli już od 21 maja, albowiem właśnie wtedy zaplanowana została data premiery Deathloop. Grać będziemy wówczas na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 5.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler