Szef studia 4A Games, odpowiedzialnego za Metro Exodus, obawia się o wydajność Xboksa Series S
Chodzi oczywiście o wydajność w przyszłości. W przypadku np. kolejnych gier z serii Metro na twórców czekać będą różne wyzwania wynikające ze słabszego GPU konsol Xbox Series S.
Konsole nowej generacji są dostępne od kilku miesięcy. Nie wszystkie nowe platformy oferują jednak moc obliczeniową, na jaką liczyli deweloperzy. Xbox Series S to słabszy wariant next-gena Microsoftu, a niektórzy deweloperzy obawiają się, że w miarę upływu czasu zacznie on przysparzać programistom coraz więcej problemów. Opracowywanie gier dla niego będzie coraz większym wyzwaniem.
Szef techniczny studia 4A Games, Oleksandr Shyshkovtsov, ekipy odpowiedzialnej za cykl Metro, rozmawiał niedawno z redakcją Wccftech. Podczas wywiadu został on zapytany o to, czy w przypadku Xboksa Series S dostrzega jakieś kłopotliwe elementy, np. mniejszą ilość pamięci RAM. Shyshkovtsov powiedział, że RAM raczej nie będzie stanowił problemu, ale w miarę upływu czas pojawią się wyzwania, które twórcy będą musieli przezwyciężyć.
"Pamięć RAM nie jest dla nas problemem obecnie, ale wydajność GPU będzie stanowić wyzwanie w przypadku przyszłych tytułów. Nasza obecna technologia renderowania została opracowana dla wysokiej jakości rozdzielczości przestrzennej oraz czasowej. Jest stochastyczna z natury. Odpuszczenie tego wymagałoby od nas bardziej intensywnych obliczeń, co natomiast odbiłoby się na wydajności. Mamy kompromisowe rozwiązanie, ale nie jestem nim usatysfakcjonowany".
Ostatnia gra 4A Games, Metro Exodus, dostępna jest obecnie na PC (wymagania), PS4 oraz Xboksie One. Z ostatnich doniesień wynika, że wiosną otrzymamy aktualizację, która pozwoli jej korzystać z możliwości konsol nowej generacji. Ponadto - również wiosną - zadebiutuje specjalna aktualizacja wprowadzająca do Metro Exodus ray-tracing oraz wiele innych nowoczesnych technik generowania obrazu.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler