Microsoft robi co może, aby dostępność Xboksów Series X|S była większa
Phil Spencer dziękuje też graczom za ich cierpliwość.
PlayStation 5 jest od premiery praktycznie niedostępne w sklepach. Konsola okazyjnie trafia do sprzedaży, ale dzieje się to raczej bardzo rzadko i wciąż wielu graczy nie jest w stanie dostać swojego egzemplarza. W związku z niebywale niską dostępnością platformy, Sony przekierowuje wszystkie siły przerobowe do produkcji next-gena. Microsoft również robi, co może.
Choć dostępność Xboksów Series X|S jest dużo wyższa, niż PlayStation 5, Microsoft obiecuje, że będzie ona jeszcze wyższa. Korporacja zamierza zrobić wszystko, co w jej mocy, aby Xbox Series X oraz Xbox Series S dało się kupić w ramach wizyty w sklepie. Aby nie trzeba było wpisywać się na listy i czekać, co zagranicą ma często miejsce.
Walkę o dostępność Xboksów zapowiedział Phil Spencer. W ostatnim podcaście powiedział on, że rozumie frustrację graczy, ale sytuacja na rynkach jest skomplikowane. COVID-19 miał ogromny wpływ na fabryki oraz łańcuchy dostaw. Odczuły go praktycznie wszystkie firmy na świecie.
"Chodzi tu o fizykę oraz inżynierię. Nie wstrzymujemy ich: budujemy je tak szybko, jak damy radę. Wszystkie linie produkcyjne działają. W zeszłym tygodniu rozmawiałem z Lisą Su z AMD [pytając]: 'Jak możemy dostać ich więcej?'. To coś, czym ciągle się zajmujemy".
"Ale nie chodzi tylko o nas: gaming sobie poradził w 2020 roku. Oczywiście, dostępność PS5 także jest mocno ograniczona. Kiedy spojrzymy na karty grafiki od AMD oraz NVIDII... jest obecnie ogromne zainteresowanie gamingiem, a sprzedaż konsol jest tego wyśmienitym przykładem. Sprzęt jest mocno niedostępny. Ale pracujemy tak ciężko, jak możemy. Ekipy są oddane, a my dziękujemy za cierpliwość pracując nad większą dostępnością".
Jeśli chodzi o konsole next-genowe, spodziewamy się problemów z ich dostępnością aż do początku drugiej połowy 2021 roku. Wówczas sytuacja powinna się zacząć klarować.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler