CD Projekt zamierza walczyć z pozwami związanymi z Cyberpunk 2077
Spółka będzie korzystać z wszelkich dostępnych dla niej środków.
CD Projekt jest w ostatnim czasie pod ostrzałem ze względu na to, w jakim stanie zadebiutował Cyberpunk 2077. Niektóre kancelarie prawnicze w Stanach Zjednoczonych szukają nawet inwestorów, chętnych do tego, by pozwać firmę i wyciągnąć od niej nieco pieniędzy. CD Projekt zapowiada, że będzie się bronić.
Nowojorska kancelaria, Rosen Law, złożyła w dniu 24 grudnia pozew zbiorowy w imieniu inwestorów, którzy nabyli akcje CD Projekt pomiędzy 16 stycznia, a 17 grudnia 2020 roku. W dokumentach pozwu czytamy, że chodzi o to, iż spółka "nie ujawniła iż Cyberpunk 2077 jest praktycznie niegrywalny na obecnej generacji konsol Xbox i PlayStation ze względu na ogromną liczbę błędów".
"CD Projekt straciło zarówno wizerunkowo, jak i finansowo, a w rezultacie, wszelkie komunikaty dotyczące biznesu, operacji oraz planów były nieprawdziwe i wprowadzające w błąd. Były też pozbawione realnej podstawy".
Na odpowiedź CD Projekt nie trzeba było oczywiście długo czekać. Spółka zamiera się bronić.
"Spółka skorzysta ze wszelkich środków, aby bronić się przed takimi stwierdzeniami", czytamy w komentarzu. W pozwie brakuje ponoć "konkretnej sumy szkód, jaka jest wymagana".
Mimo kontrowersji Cyberpunk 2077 sprzedało się już w nakładzie przekraczającym 13 milionów egzemplarzy. Projekt dostępny jest na PC, PS4 oraz Xboksie One, a za sprawą wstecznej kompatybilności także na PlayStation 5 i Xboksie Series X|S. Na styczeń i luty twórcy zaplanowali dwie znaczące aktualizacje, mające na celu zlikwidowanie najbardziej dokuczliwych błędów.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler