Film Monster Hunter wycofany z kin na terenie Chin
Nie będzie premiery pięknej Milli Jovovich i jej nowego filmu na srebrnych ekranach w Chinach.
W raporcie CNN Business czytamy, że nadchodzący film reżysera Paula W.S Andersona, Monster Hunter,, został usunięty z chińskich kin ze względu na tekst uznany za obraźliwy.
Linia dialogowa, o której mowa, pochodzi od postaci granej przez chińsko-amerykańskiego aktora Jin Au-Yeunga, który mówi: "...co to za kolana? Chińskie". Doprowadziło to do sprzeciwu lokalnej publiczności w mediach społecznościowych. Jak zwraca uwagę użytkownik Twittera, Daniel Ahmad, omawiany dialog odnosi się do starego rasistowskiego wyrażenia.
Nie jest jasne, czy ten wers zostanie usunięty czy zmodyfikowany dla chińskich kin. W oświadczeniu opublikowanym w ubiegłą sobotę chińska sieć kin Xinjiekou International Cinema oświadczyła, że przestanie promować film i zwróci koszty zyski ze sprzedaży biletów. Jak wskazuje CNN w swoim artykule, bilety nie są dostępne w Taopiaopiao i Maoyan, dwóch największych chińskich aplikacjach do sprzedaży biletów.
W ciągu ostatnich kilku lat Chiny stały się jednym z najważniejszych rynków dla studiów filmowych. Jak wskazuje raport The Guardian, w samych Chinach amerykańskie filmy zarobiły 2,6 miliarda dolarów. Ponadto zwracają uwagę na to, że chińska cenzura była głównym czynnikiem, który spowodował, że niektóre amerykańskie produkcje nie trafiły do Państwa Środka.
Film Monster Hunter zagości w amerykańskich kinach 18 grudnia. Występują w nim Mila Jovovich, Tony Jaa, T.I i Ron Perlman. Został napisany i wyreżyserowany przez Paula W.S. Andersona, a jego dystrybucji podjęło się Sony Pictures.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler