Zlatan Ibrahimovic chce pozwać EA Sports o bezprawne wykorzystanie wizerunku w FIFA 21
Szwedzki napastnik nie zgadza się na wykorzystywanie swojego wizerunku.
Do dziwnych wniosków doszedł Zlatan Ibrahimovic, szwedzki napastnik drużyny AC Milan. Otóż Szwed stwierdził, że EA Sports bezprawnie wykorzystuje jego wizerunek w grze FIFA 21.
"Kto dał EA Sports pozwolenie na użycie mojego nazwiska i twarzy? FIFPro? Nie kojarzę, żebym był członkiem FIFpro, a jeśli tak jest, to stało się to bez mojej wiedzy w wyniku jakiegoś dziwnego manewru. Na pewno jednak nigdy nie pozwoliłem FIFA i FIFpro na zarabianie na mnie pieniędzy. Ktoś kroi gruby hajs na moim wizerunku przez ostatnie lata bez mojej wiedzy i zgody. Czas to wyjaśnić." - grzmi Ibra na swoich mediach społecznościowych.
Do dyskusji podłączył się m.in. Gareth Bale, obecny zawodnik Tottenhamu Hotspur.
"Interesujące... Co to jest FIFPro? #TimeToInvestigate." - pyta Bale.
Cała ta sytuacja wydaje się być dość dziwna, bo przecież nie od dziś wiadomo, że piłkarz podpisując kontrakt z klubem udziela zezwolenia na wykorzystanie swojego wizerunku w rozmaitych formach. FIFPro to z kolei organizacja zrzeszająca piłkarzy z całego świata, broniąca ich praw i interesów. Jednocześnie jednak także posiadająca prawa do ich wizerunku, które następnie udzielane są m.in. na potrzeby gier video.
Co ciekawe, FIFPro wybiera co roku jedenastkę najlepszych piłkarzy, a w 2013 roku... Zlatan Ibrahimovic został uznany tam za najlepszego napastnika - za co nawet publicznie odebrał nagrodę.
Kolejnym argumentem przeciwko wypowiedzi Ibry jest fakt, że EA Sports ma podpisaną umowę partnerską z klubem AC Milan, która uprawnia studio do pełnego wykorzystywania wizerunku klubu, czy tym bardziej grających w nim piłkarzy, w grze FIFA 21.
Zdaje się więc, że Szwed albo niezbyt wnikliwie przeczytał swój kontrakt, albo po prostu - jak zawsze - chce być cały czas w centrum uwagi. I być może nawet 10 goli, które zdobył w 6 meczach w bieżącym sezonie Serie A, to dla niego za mało.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler