Halo Infinite - Phil Spencer broni zmian kadrowych w studiu odpowiedzialnym za grę
Zmiany są podobno dobre i pożądane. Nowe osoby to świeże pomysły.
Halo Infinite nie wzbudziło w graczach przesadnego entuzjazmu, kiedy zaprezentowano je przed kilkoma miesiącami. Potem w studiu odpowiedzialnym za grę, 343 Industries, rozpoczęła się spora rotacja osób na kluczowych stanowiskach. Jak jednak twierdzi Phil Spencer, szef Xboksa, nie jest ona związana z kontrowersjami.
"Czasem to, co trafia do prasy, albo gdy coś jest ujawniane wewnętrznie, wydarzyło się kilka miesięcy wcześniej", powiedział Spencer w rozmowie z redakcją Gamespotu. "Nie zawsze jest to dokładne, kiedy takie rzeczy mają miejsce - choć wzięliśmy sobie do serca opinie graczy po lipcowym pokazie, zarówno jeśli chodzi odnośnie daty oraz to, czego ludzie oczekują od gry".
Spencer przyznał też, że poczyniono błędy. Nie powinno być bowiem tak, że zaprezentowano Halo Infinite, a kilka tygodni później zdecydowano o tym, by przesunąć jego datę premiery. Na pewno wielu fanów było rozczarowanych, a tego nikt w Microsofcie nie chciał. Takie decyzje nie są łatwe do podjęcia.
Gigant z Redmond wierzy jednak w Halo Infinite i dlatego deweloperzy dostali więcej czasu na to, by dopracować wszystko do perfekcji. Choć nowej daty premiery produkcji nie ujawniono, spodziewamy się jej w 2021 roku. Grać będziemy wówczas na PC, Xboksie One oraz Xboksie Series X/S.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler