Potencjał PlayStation 5 zostanie odblokowany dopiero za kilka lat, twierdzi Sony

Korporacja zamierza jeszcze przez długi czas wspierać PlayStation 4 oraz jego posiadaczy.

@ 10.11.2020, 20:10
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
ps4, ps5

Potencjał PlayStation 5 zostanie odblokowany dopiero za kilka lat, twierdzi Sony

Oficjalna premiera PlayStation 5 nastąpi już w czwartek, wówczas konsola trafi bowiem w ręce graczy z wybranych obszarów świata, m.in. z USA. Tydzień później nowa platforma będzie dostępna także w Polsce. Czy to oznacza, że Sony automatycznie zapomnie o PlayStation 4? Jak się okazuje, nie.

Jeden z szefów Sony Interactive EntertainmentHideaki Nishino, rozmawiał niedawno z redakcją AV Watch, a w trakcie wywiadu przyznał, że jego firma nie zamierza od razu porzucić PS4. Chce wspierać je jeszcze przez kilka lat. Wszak to ponad 110 milionów graczy. Dlatego pełni potencjału PS5 nie zobaczymy natychmiast.

"W rzeczywistości nie będzie łatwo skupić się na opracowywaniu gier wyłącznie dla PS5. W tym momencie przygotowywanie gier dla PS4 również jest konieczne".

"To nie jest PlayStation, jeśli nie opracujesz systemu, z którego deweloperzy będą korzystać przez wiele lat, więc myślę, że jest tu jeszcze potencjał".

Ze względu na powyższe wiele gier dedykowanych PlayStation 5 będzie też trafiać na PlayStation 4. Spora zgodność technologiczna obu platform sprawia jednak, że przenoszenie gier pomiędzy platformami powinno być stosunkowo proste.

"Jeśli chodzi o kompatybilność, ważne jest przenoszenie gier z PS4 na PS5, ale upierałem się, że kompatybilność do przodu (zapewnianie tych samych tytułów dla PS5 i PS4) jest ważna".

"Obecnie zakładamy, że przejście z PS4 na PS5 potrwa mniej więcej 3 lata. W międzyczasie, jak mogę kupować gry dla PS4? Czy zakupione na PS4 gry będą działać na PS5? To jest ważne".

Najbliższe projekty faktycznie debiutować będą nie tylko na PS5, ale także na PS4. Wystarczy tu wymienić m.in. Marvel's Spider-Man: Miles Morales, Sackboy: Wielka przygoda oraz Horizon II: Forbidden West. Są też jednak projekty, w przypadku których nikt nie mówi otwarcie o PS4. Są to np. Gran Turismo 7 oraz Ratchet & Clank: Rift Apart - oba trafią w ręce posiadaczy PS5 w przyszłym roku.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosbalic87   @   11:51, 11.11.2020
Do duupy takie rozwiązanie !! Na generacji PS4/XO spędziłem całe 5 lat i jestem już nią po prostu znudzony !! Ona i tak trwała moim zdaniem przynajmniej o rok za długo (bo całe 7 lat) i ma potrwać jeszcze kilka lat ? Takiego wała !! Czekam na zupełnie nową jakość i zapewne rówież Ci którzy trwali przy odchodzącej (przepraszam bo okazuje się jednak że wcale nie) generacji prawie od samego początku !!
0 kudosguy_fawkes   @   08:26, 12.11.2020
Rozumiem gry multiplatformowe, zwłaszcza wieloletnie wsparcie dla gier sportowych, ale tytuły ekskluzywne raczej powinny być od razu projektowane tylko pod nową generację, żeby czerpać z niesionych przez nią korzyści.
0 kudoskrzywy_banen   @   08:53, 12.11.2020
Ale jak to? Przecież sony zapewniało że wierzy w generacje.
0 kudosmrPack   @   09:27, 12.11.2020
Cytat: guy_fawkes
Rozumiem gry multiplatformowe, zwłaszcza wieloletnie wsparcie dla gier sportowych, ale tytuły ekskluzywne raczej powinny być od razu projektowane tylko pod nową generację, żeby czerpać z niesionych przez nią korzyści.
Po prostu zgapili od Microsoftu Niewinny
Cytat:
"Chcemy, by każdy gracz na Xboksie mógł zagrać w nowości od Xbox Game Studios. Dlatego właśnie nasze tytuły, które będziemy wypuszczać w nadchodzących latach - jak Halo Infinite - były dostępne na Xboksie serii X oraz Xboksie One. Nie chcemy zmuszać Cię do zmieniania konsoli na premierę, by zagrać w tytuły ekskluzywne dla Xboksa" - podsumował Spencer.

Ja nie narzekam w każdym razie i ogram sobie kilka gier więcej jeszcze na PS4.