CD Projekt RED ustanawia obowiązkowy sześciodniowy tydzień pracy przed premierą Cyberpunk 2077
Cyberpunk 2077 jest na ostatniej prostej przed listopadową premierą. Tym samym nakład pracy został zwiększony do sześciu dni w tygodniu - obowiązkowo dla wszystkich pracowników studia.
Zostało sześć tygodni do premiery Cyberpunka 2077, zaczyna się zatem gorący czas łatania wszelkich bugów oraz glitych. CD Projekt RED niejednokrotnie krytykowało innych deweloperów za tzw. politykę "crunchowania", czyli notorycznych nadgodzin związanych z wydaniem produktu na rynek we wcześniej ustalonym terminie. Niestety, wygląda na to, że również "Redzi" nie będą w branży bez winy, bowiem od poniedziałku wszyscy zmuszeni zostali do pracy w formacie sześciodniowego tygodnia!
Jason Schreier, redaktor Bloomberga, wypuścił wczoraj artykuł, w którym informuje o hipokryzji w szeregach kierownictwa studia CD Projekt RED. W zeszłym roku na Kotaku pojawił się wywiad z Marcinem Iwińskim, prezesem CDP RED, w którym kolejny raz zapewniał, że prace nad Cyberpunkiem 2077 nie będą okupione "crunchem". Z dzisiejszej wiadomości wynika jasno, że tej obietnicy nie uda się dotrzymać.
Jak donosi Jason Schreier, skontaktował się z nim anonimowy pracownik studia, który przekazał list wystosowany przez Adama Badowskiego, szefa studia, do wszystkich pracowników, dotyczący obligatoryjnej pracy sześć dni w tygodniu. Ponadto, według anonimowego pracownika "Redów", już od ponad roku część zespołu przesiaduje nocami i weekendami w biurze.
CD Projekt RED nie odniosło się jeszcze do tych informacji.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler