Cyberpunk 2077 będzie miał ręcznie przygotowywane misje
Twórcy chcą być nieprzewidywalni.
CD Projekt RED słynie z tego, że duży nacisk kładzie na rozbudowane i porywające misje, także te poboczne. Jak się właśnie dowiedzieliśmy, w przypadku Cyberpunk 2077 także możemy na tego typu zadania liczyć. Deweloperzy potwierdzili, że każde zlecenie zostało przygotowane "ręcznie".
Co to oznacza? Ano między innymi to, że zlikwidowanie jakiegoś bandziora nie będzie automatycznie umieszczało celownika na naszych plecach. Wszyscy członkowie gangu nie będą na nas nagle polować.
"Nie będzie tak, że jeśli zaczniesz walczyć z gangiem, nie będziesz mógł zrobić dla nich roboty. Choć niektórzy mogą pamiętać co zrobiłeś i nie będą zadowoleni. Wszystko jest tu zależne... większość naszej zawartości została przygotowana ręcznie, więc wszystko zależy od konkretnej misji oraz sytuacji", powiedział projektant poziomów, Mateusz Tomaszkiewicz.
Podobnie, jak w przypadku Wiedźmina 3, często dostrzeżemy konsekwencje natychmiast. Ale powinieneś również odkryć konsekwencje będące rezultatem twoich działań w późniejszych etapach.
"Może być tak, że poczyniłeś jakiś wybór, co skończyło się walką. To jest oczywista, natychmiastowa konsekwencja. Ale później, kiedy się tego nie spodziewasz, możesz być świadkiem długoterminowych konsekwencji w innym miejscu w innym obszarze gry".
"Robimy to specjalnie, ponieważ chcemy, aby ludzie kwestionowali swoje wybory. Nigdy nie korzystamy z oczywistych systemowych rozwiązań, które zobaczysz, 'OK, zrobiłem to, więc to się stanie'. Chcemy być niełatwi do przewidzenia".
Premiera Cyberpunk 2077 zaplanowana została na dzień 19 listopada bieżącego roku. Grać będziemy wówczas na PC, PS4, Xboksie One, PlayStation 5 oraz Xboksie Series S/X.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler