Sony zapowiada podwyżkę cen gier swoich studiów

Chodzi o tytuły dla PlayStation 5 opracowywane przez wewnętrzne studia Japończyków.

@ 18.09.2020, 10:46
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
ps5

Sony zapowiada podwyżkę cen gier swoich studiów

Premiery konsol następnej generacji coraz bliżej, a to oznacza, najprawdopodobniej, podwyżki ze strony wszystkich wydawców. Do grona chcących zarabiać więcej dołączyło właśnie Sony.

Spekulacje na temat wyższych cen gier krążą w sieci od dawna. Niektórzy wydawcy, jak Take-Two, otwarcie przyznali, że podniosą ceny, bo już dawno nie miało to miejsca. Inni wciąż wstrzymują się z jakimikolwiek zapowiedziami. Sony poszło drogą Take-Two.

Korporacja przyznała, że wszystkie gry opracowywane dla PS5 przez wewnętrzne studia będą kosztować więcej, a konkretniej 70 euro. Oznacza to skok cen na poziomie 40 zł, w stosunku do tego, co obecnie obserwujemy na półkach sklepowych oraz w PlayStation Store.

Co ważne, chodzi w tym przypadku o tytuły przygotowywane przez Sony, a także o zupełne nowości. Wiadomo, że ceny w miarę upływu czasu spadają i to raczej się nie zmieni.

Kończąc nadmienię, że Activision także zapowiedziało podniesienie cen gier do 70 euro. Czekamy oczywiście na podobne oświadczenia za strony Square Enix, Capcomu, Konami, SEGI, Electronic Arts, THQ Nordic itd.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosdabi132   @   19:15, 18.09.2020
Niestety, nowa generacja - nowe wyższe ceny. Już od jakiegoś czasu mówiło się o tym. Coś za coś. Konsola nie kosztuje kupę kasy, a na czymś Sony musi zarabiać.
0 kudosbalic87   @   10:30, 19.09.2020
Cytat: Sadzio
No akurat EA ma najwięcej argumentów do podnoszenia cen gier, zwłaszcza patrząc na Fifę....
rozumiem że to sarkazm Dumny
1 kudosluki505   @   10:14, 20.09.2020
Żałosne to jest, nie dość ze sprzedali 100mln swojej konsoli PS4, mają rekordy w sprzedaży swoich gier to jeszcze im mało, ta pazerność odbije im się czkawką jak każdemu z resztą. Czyli co? Generacja używek i januszowe konta wchodzą również w rynek konsolowy? Kolejny raz dają furtke nielegalnemu biznesowi.
0 kudoskrzywy_banen   @   12:07, 20.09.2020
Nie dość że konsola z napędem dość droga, to jeszcze te ceny gier. Chyba ich pogrzało w tym sony. O tym jaki jest burdel z marketingiem ps5 nie wspominając...
2 kudosBubtownik   @   14:06, 20.09.2020
Z ceną to polecieli ostro bez absolutnie żadnych podstaw. Po prostu będą sobie teraz chcieli odbić niską cenę konsoli. Mam nadzieję, że gracze solidarnie zbojkotują to i jak zobaczą, że w najgorętszym okresie premiery gra słabo schodzi to się uspokoją z tymi cenami. Przecież firmy developerskie cały czas się chwalą jakie to ich przychody są duże i zwracają produkcje gry kilkukrotnie, a teraz nagle już nie zwracają i trzeba podnieść? O nie, nie wypnę się przed SONY mimo ich świetnych gier. Albo sobie wezmę Xbox'a, albo będę kupował same używki i wielką figę na mnie zarobią jeśli chodzi o gry.
1 kudoskrzywy_banen   @   15:52, 20.09.2020
U mnie też już koniec z grami na premierę raczej. Może sobie kupię demons soulsy na premierę, bo w sumie jakąś nextgenową grę chcę mieć, plus to soulsy które ja lubię, ale to tyle, prawie 400 złotych za grę to już za dużo żeby wydawać na byle co.
0 kudosGuilder   @   16:22, 20.09.2020
Zapewne chcą utrzymać współczynnik marży na każdej sprzedanej grze lub nawet nieco go podnieść. Koszty rosną zawsze, choćby z powodu inflacji, i jeśli, tutaj kompletnie zgaduję i strzelam, żeby dać przykład swojego rozumowania, na 60 euro mieli 15 euro czystego zysku na początku generacji, tak teraz mogą mieć z tego tylko 12 albo 10. Sytuacja dla białych kołnierzyków z rad nadzorczych absolutnie nie do zaakceptowania.
0 kudosluki505   @   18:00, 20.09.2020
Cytat: krzywy_banen
U mnie też już koniec z grami na premierę raczej. Może sobie kupię demons soulsy na premierę, bo w sumie jakąś nextgenową grę chcę mieć, plus to soulsy które ja lubię, ale to tyle, prawie 400 złotych za grę to już za dużo żeby wydawać na byle co.

Ja też się zastanawiałem czy nie kupić właśnie soulsów.
0 kudosdabi132   @   22:08, 20.09.2020
Myślę, że jeśli tytuły podrożeją, to na obu platformach. Microsoft ratuje Game Pass, tylko pytanie jak długo będą oferować gry na premierę w tym abonamencie. Trzeba głosować portfelem i kupować te tytuły, które są tego warte. Tytuły pokroju Wiedźmina, God of War czy Horizon: Zero Dawn na których przygotowanie twórcy poświęcili masę czasu, a nie taką Fifę czy NBA 2kX wydawane rok w rok, często przy małym wysiłku, aby tylko łatwo wyciągnąć od graczy kasę. Konsole to również rynek używanych gier i sam to zrozumiałem przy okazji obecnej generacji, że nie trzeba wydawać ogromnych pieniędzy żeby mieć w co grać, no chyba że ktoś ma straszne parcie grania na premierę we wszystko co tylko się da.
1 kudosLucas-AT   @   22:23, 20.09.2020
Cytat: Guilder
Zapewne chcą utrzymać współczynnik marży na każdej sprzedanej grze lub nawet nieco go podnieść. Koszty rosną zawsze, choćby z powodu inflacji, i jeśli, tutaj kompletnie zgaduję i strzelam, żeby dać przykład swojego rozumowania, na 60 euro mieli 15 euro czystego zysku na początku generacji, tak teraz mogą mieć z tego tylko 12 albo 10. Sytuacja dla białych kołnierzyków z rad nadzorczych absolutnie nie do zaakceptowania.

Otóż to. 20 lat minęło, a gry konsolowe ciągle kosztowały te 200-250zł (była podwyżka o 10 dolarów przy przejściu z PS2 na PS3). W międzyczasie kierowca ciężarówki dowożący gry do sklepu domagał się podwyżki. Te pieniądze znikąd nie przyszły. Ta podwyżka była nieunikniona. Jak wyżej wspomniano, nie pożałuję na takie God of War 2 lub Horizona 2, ale na jakieś tasiemce wydawane co rok na pewno tyle nie wydam, tylko kupię używkę.
0 kudosluki505   @   09:53, 21.09.2020
Cytat: Lucas-AT
Cytat: Guilder
Zapewne chcą utrzymać współczynnik marży na każdej sprzedanej grze lub nawet nieco go podnieść. Koszty rosną zawsze, choćby z powodu inflacji, i jeśli, tutaj kompletnie zgaduję i strzelam, żeby dać przykład swojego rozumowania, na 60 euro mieli 15 euro czystego zysku na początku generacji, tak teraz mogą mieć z tego tylko 12 albo 10. Sytuacja dla białych kołnierzyków z rad nadzorczych absolutnie nie do zaakceptowania.

Otóż to. 20 lat minęło, a gry konsolowe ciągle kosztowały te 200-250zł (była podwyżka o 10 dolarów przy przejściu z PS2 na PS3). W międzyczasie kierowca ciężarówki dowożący gry do sklepu domagał się podwyżki. Te pieniądze znikąd nie przyszły. Ta podwyżka była nieunikniona. Jak wyżej wspomniano, nie pożałuję na takie God of War 2 lub Horizona 2, ale na jakieś tasiemce wydawane co rok na pewno tyle nie wydam, tylko kupię używkę.

Tasiemce dalej będą kosztowały 200-250zł, tylko ekskluzywy Sony poszły w górę.
1 kudosguy_fawkes   @   10:53, 21.09.2020
@UP: Tu chyba też ceny skoczą. Nowe Call of Duty na PS5 kosztuje 359 zł, a wersja na PS4 329 zł. I to są podstawowe edycje. Zapewne pod pretekstem możliwości odpalenia gry na odchodzącej i nowej generacji coraz częściej będziemy doświadczać wyższych cen nie tylko dla tytułów na wyłączność.
UPTADE: Przed chwilą przeczytałem, że holenderski MM dostał do oferty GTAV na next-geny w cenie 75 euro, czyli ok. 335 zł. Grę z korzeniami w 7. generacji.
1 kudosluki505   @   15:08, 21.09.2020
Cytat: guy_fawkes
@UP: Tu chyba też ceny skoczą. Nowe Call of Duty na PS5 kosztuje 359 zł, a wersja na PS4 329 zł. I to są podstawowe edycje. Zapewne pod pretekstem możliwości odpalenia gry na odchodzącej i nowej generacji coraz częściej będziemy doświadczać wyższych cen nie tylko dla tytułów na wyłączność.
UPTADE: Przed chwilą przeczytałem, że holenderski MM dostał do oferty GTAV na next-geny w cenie 75 euro, czyli ok. 335 zł. Grę z korzeniami w 7. generacji.

Ludzie skończą kupować to się nauczą jak znów w morde dostaną od januszy biznesu, widzę PC ich niczego nie nauczył gamoni ;/. GTA V mi zwisa i powiewa, do W3 dostaniemy update za free zarówno na PC jak i konsolach a Demon's Soulsa najwyżej na święta dopiero kupie używanego i tyle, mojej kasy nie zobaczą tak jak świnia nieba ;p.
0 kudosbalic87   @   10:25, 24.09.2020
Cytat: luki505
Cytat: krzywy_banen
U mnie też już koniec z grami na premierę raczej. Może sobie kupię demons soulsy na premierę, bo w sumie jakąś nextgenową grę chcę mieć, plus to soulsy które ja lubię, ale to tyle, prawie 400 złotych za grę to już za dużo żeby wydawać na byle co.

Ja też się zastanawiałem czy nie kupić właśnie soulsów.
A jak to jest z tym poziomem trudności w tej grze czy faktycznie trzeba przechodzić prawdziwa katorgę aby ubic kolejnego boss-a czy może można go sobie odpowiednio ustawić w menu ?? (Pytam ponieważ nie jestem hardcorowym graczem mimo iż gram sporo i boje się ze nie dam rady przejść tej giery a bardzo bym chciał Dumny )
0 kudosLucas-AT   @   10:53, 24.09.2020
Demon’s Souls to najbardziej surowe soulsy, ale na tę chwilę trudno ocenić jaki będzie ten remake. Bluepoint mogło trochę pogrzebać w mechanice, czyniąc grę bardziej przystępną.
Dodaj Odpowiedź