Bungie dementuje plotki o przejęciu przez Microsoft
Studio nie jest zainteresowane pracą pod dyktando.
Nie jest tajemnicą, że Microsoft nie radzi sobie z rozwojem marki Halo. Z tego względu w sieci pojawiły się spekulacje na temat ewentualnego przejęcia Bungie - ojców Halo - przez giganta z Redmond. Spekulacje, które studio ucięło.
Doniesienia dotyczące zakupu pojawiły się m.in. w programie Jeffa Grubba oraz na łamach portalu Eurogamer. W obu przypadkach powoływano się na jakieś anonimowe źródła bliskie studiu. W obu przypadkach owi informatorzy byli jednak nie doinformowani.
Spekulacje postanowił zakończyć jeden z szefów Bungie, Pete Parsons. Opublikował on na Twitterze krótką notkę, w której czytamy, że ostatnie doniesienia są po prostu "Nieprawdziwe". Jako że nie ma tu pola do interpretacji, można spokojnie założyć, że sprawa jest zamknięta.
Czy jest szansa na to, że negocjacje trwają, a Bungie chce, aby przebiegały po cichu? Raczej znikoma. Bungie ma najpewniej dość pracowania pod dyktando korporacji. Najpierw Microsoft, potem Activision... teraz znowu Microsoft?
Sytuację będziemy oczywiście bacznie obserwować, ale jej rozwój jest mało realny.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler