Firma Ubisoft zrestartowała projekt Skull & Bones

Korporacja zamierza zmienić praktycznie wszystko, co do tej pory opracowano.

@ 11.09.2020, 09:41
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps4, xbox one

Firma Ubisoft zrestartowała projekt Skull & Bones

Skull & Bones, swoisty symulator bitew morskich, firma Ubisoft zapowiedziała w trakcie targów E3 z 2017 roku. Od tamtej pory o przedsięwzięciu nie mówiono zbyt wiele, a my właśnie dowiedzieliśmy się dlaczego. Wydawca postanowił praktycznie wyzerować swoje prace.

Pirackie wojaże prowadzić będziemy z pewnym opóźnieniem. Potwierdził to oddział Ubisoftu mieszczący się w Singapurze. Jego pracownicy są oczywiście w pełni oddani projektowi, ale potrzebują więcej czasu, na to, by go w pełni dopracować.

"Wielu z Was zastanawiało się dlaczego musieliśmy opóźnić premierę", powiedziała Elisabeth Pellen, dyrektor kreatywny tytułu. "Odpowiedź jest prosta, potrzebowaliśmy więcej czasu. Wymarzyliśmy sobie coś większego, a te ambicje to większe wyzwania".

"Wyzwania przełożyły się na konieczność opóźnienia gry. Musieliśmy odpowiedzieć na kluczowe pytania, jak: W jaki sposób zmodernizować klasyczne pirackie fantasy? Jak mieć pewność, że otrzymamy bardziej porywające doświadczenie? Jak stworzyć fajne momenty w grze? Większość odpowiedzi na te pytania wskazywało na to, że potrzebujemy więcej czasu".

"Jesteśmy dumni z tego, co zrobiliśmy i mamy nadzieję, że zobaczycie więcej Skull & Bones kiedy wrócimy z nim w przyszłym roku".

Skull & Bones pierwotnie zapowiedziano dla PC, PS4 oraz Xboksa One. Jest jednak spora szansa na to, że platformy docelowe to obecnie konsole następnej generacji.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosmrPack   @   09:57, 11.09.2020
Kiedy zapowiadali ten projekt był zbyt podobny do tego co oferowała w tamtym czasie w kwestii bitew morskich seria AC np. Black Flag, więc może restart wyjdzie grze na dobre.