Capcom z rekordowymi dochodami - i to pomimo przeciętnej sprzedaży Resident Evil 3
Resident Evil 3 sprzedało się sporo słabiej od dwóch poprzednich części słynnego cyklu.
Firma Capcom opublikowała ostatnio swoje najnowsze wyniki finansowe, czyli za pierwszy kwartał bieżącego roku fiskalnego. Jak się okazuje, korporacja zanotowała rekordowe zarobki, mimo że Resident Evil 3 nie cieszyło się szczególnie dużą popularnością.
"Sprzedaż netto oraz wszelkie przychody osiągnęły rekordowo wysokie poziomy w pierwszym kwartale, napędzane przez nowe produkcje oraz sprzedaż cyfrową", czytamy w prasówce. Jeśli chodzi o liczby, w pierwszym kwartale Capcom zarobiło na czysto 23,7 mln jenów, czyli jakieś 225 tysięcy dolarów. Stanowi to skok 32-procentowy, w stosunku do analogicznego kwartału roku poprzedniego. Nie wszystko jest jednak kolorowe. Korporacja straciła na automatach.
"W tej branży, sklepy zostały zamknięte ze względu na COVID-19. Choć wreszcie zaczęły działać, ich wydajność nie była na normalnym poziomie, a w rezultacie zanotowały znaczący spadek zarówno w sprzedaży, jak i zyskach".
Ze względu na powyższe, Capcom musiało znaleźć inne źródła dochodów. Korporacja skupiła się m.in. na sprzedaży cyfrowej, stanowiącej około 80% całkowitej sprzedaży gier należących do Japończyków. Pomogła też spora popularność Resident Evil 3.
Niestety najnowsza odsłona słynnego cyklu nie sprzedawała się tak dobrze, jak dwie poprzednie. W ciągu mniej więcej 3 miesięcy zdołała ona trafić do 2,7 mln graczy. Resident Evil VII sprzedało się w nakładzie 3,5 mln kopii w nieco ponad miesiąc, a Resident Evil 2 - także w około miesiąc - znalazło 4,2 mln nabywców.
Mimo to gratulujemy i liczymy na jeszcze lepsze wyniki po drugim kwartale.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler