Porażka PlayStation 4 mogła oznaczać koniec platformy

PlayStation mogło przestać istnieć, ale na szczęście wszystko potoczyło się dobrze.

@ 03.08.2020, 10:05
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
ps3, ps4, ps5

Porażka PlayStation 4 mogła oznaczać koniec platformy

PlayStation 3, choć odniosło sukces, było drogą w opracowaniu i konstruowaniu platformą. Sony zainwestowało w nie mnóstwo pieniędzy, a w rezultacie przy każdym sprzedanym egzemplarzu urządzenia traciło pieniądze. W przypadku PlayStation 4 postanowiono spuścić z tonu i przygotować bardziej budżetowe rozwiązanie.

Konstruktorzy odpowiedzialni za PlayStation 4 postawili na uniwersalną architekturę, tańsze podzespoły i znacznie większą łatwość programowania. Prawdopodobnie te elementy sprawiły, że sprzęt ten okazał się tak ogromnym sukcesem. Porażka mogła oznaczać koniec marki, o czym wspomniał Shahid Ahmad, jeden z byłych szefów platformy.

Ahmad wziął udział w specjalnym nadchodzącym dokumencie na temat PlayStation, zatytułowanym PlayStation Revolution. Powiedział on w nim sporo interesujących rzeczy, także w związku z PlayStation 3.

"PS3 było różnymi rzeczami dla różnych ludzi. To był trudny okres, bo mnóstwo pracy włożono w to, by odwrócić techniczny deficyt oraz monetarny deficyt powstały po premierze tego wyjątkowego kawałka sprzętu".

"Ponieważ to było wyjątkowe urządzenie, ale jednocześnie niełatwo było z niego wydobyć moc. Ludziom się udało i finalnie kosnola odniosła sukces, ale to była prawdziwa wojna".

"PlayStation pod koniec PS3 było bardziej surowe, zdeterminowane i skupione - nie mówię tego z osobistej perspektywy, ale z perspektywy korporacji - początkowo była to bardziej arogancka organizacja".

Z nauk wyniesionych z tworzenia i sprzedawania PlayStation 3 powstało oczywiście PlayStation 4. Choć okazało się ono ogromnym sukcesem. Porażka "byłaby końcem", podkreślił Ahmad.

"Myślę, że nawet my byliśmy zaskoczeni dobrym odbiorem PS4, ponieważ było to swoiste odkupienie grzechów. Przeszliśmy z PS3 przez ogień, a teraz wszystko było postawione na jedną kartę. Musieliśmy to zrobić dobrze, a gdybyśmy ponieśli porażkę, byłby to koniec".

"Mieliśmy strategię, dobry sprzęt i byliśmy gotowi na premierę oraz opinie. Mieliśmy partnerów, deweloperzy byli zaangażowani - nawet niezależni twórcy byli zaangażowani w premierę PS4. Cenę ustalono. Decyzje o DRM i tak dalej, co było kontrowersyjne, także zostało zrobione".

"Nie spodziewaliśmy się, że będzie to tak niezwykły sukces, przekraczający wszelkie nasze marzenia. Ale to to był komunikat, jaki mieliśmy dla graczy: 'to jest dla graczy'. Skupialiśmy się na tym, że robimy to dla graczy".

Czy sukces PS4 uda się powtórzyć w przypadku PlayStation 5? Nie sposób powiedzieć już teraz, ale niebawem wszystko powinno się zacząć klarować. Premiera PS5 zaplanowana została na końcówkę bieżącego roku.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosmrPack   @   10:40, 03.08.2020
Po sukcesie jakim było PS2 byli zbyt pewni przy premierze PS3 i to ich zgubiło. W pewnym momencie Sony było nawet o krok od bankructwa. Na szczęście w porę zaczęli naprawiać błędy i udało im się ocalić markę PlayStation. Na pewno przy PS5 nie będą chcieli powtórki tamtej sytuacji.
0 kudosbalic87   @   11:13, 04.08.2020
Cytat: mrPack
Po sukcesie jakim było PS2 byli zbyt pewni przy premierze PS3 i to ich zgubiło. W pewnym momencie Sony było nawet o krok od bankructwa. Na szczęście w porę zaczęli naprawiać błędy i udało im się ocalić markę PlayStation. Na pewno przy PS5 nie będą chcieli powtórki tamtej sytuacji.
Moim zdaniem wszystko będzie zalezec od ceny bo widać ze to ona najbardziej napedza sprzedaż konsoli ... i będzie w tej kwestii zapewne silna walka z M$ który zamierza podbic rynek wprowadzając na starcie 2 wersje konsoli znacząco rozniace się od siebie wlasnie cenowo a także zachecajac usluga gamepassa .
I wiem gry również się licza jednak oba obozy starają się isc pod względem zapowiedzi nowych tytulow leb w leb.