Były szef PlayStation uważa, że gry AAA staną się nieopłacalne
Sądzi on również, że powinny być one krótsze.
Od dawna mówi się o tym, że gry AAA stają się coraz droższe i jak tak dalej pójdzie, to ich produkcja stanie się nie opłacalna. Do tej pory jednak wiele firm podejmuje się opracowywania takich projektów i nic tego raczej nie zmieni. Nawet opinia byłego szefa PlayStation.
Shawn Layden przemawiał ostatnio w ramach Gamelab Live, a podczas transmisji poruszył wspomnianą powyżej kwestię. W jego opinii gry AAA są nieopłacalne. Obecny model ich tworzenia jest nierealny do utrzymania na dłuższą metę. Liczba graczy nie rośnie w tempie pozwalającym na takie inwestycje.
"Nie sądzę, aby w ramach następnej generacji możliwe było wzięcie tych liczb i pomnożenie ich przez dwa z myślą o wzroście. Myślę, że branża, jako całość, musi usiąść i powiedzieć: 'W porządku, co my budujemy? Jakie są oczekiwania odbiorców? Jak najlepiej przekazać opowieść i powiedzieć co chcemy powiedzieć?'".
Problem są też rosnące koszty, a nie rosnące ceny gier. Od dłuższego czasu gry, wedle Laydena, kosztują mniej więcej tyle samo. Patrząc na USA oraz kraje Europy Zachodniej faktycznie tak jest. U nas natomiast ceny gier sporo poszły w górę w ostatnich latach.
"Jeśli nie ma elastycznych cen, ale są różne koszta produkcji, model staje się trudniejszy do utrzymania. Myślę, że w trakcie tej generacji te dwa aspekty się ze sobą zderzą".
Kolejna kłopotliwa kwestia wedle Laydena to długość gier. Uważa on, że tytuły z kategorii AAA wcale nie muszą pochłaniać gracza na 50 godzin lub więcej. Mogłyby być krótsze. Nie każdy projekt nadaje się bowiem na takiego giganta. Branża musi, w jego opinii, powrócić do krótszych gier.
"Jako starszy gracz... chętnie przywitałbym powrót gier na 12 lub 15 godzin. Skończyłbym więcej gier"...
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler