PlayStation 5 może mieć przewagę, jeśli chodzi o SSD, ale deweloperzy gier dla Xboksa z serii X nauczą się ją obchodzić

Jeden z szefów Microsoftu wierzy w umiejętności deweloperów, szczególnie tych zewnętrznych.

@ 11.06.2020, 12:03
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
ps5, xbox x/s

PlayStation 5 może mieć przewagę, jeśli chodzi o SSD, ale deweloperzy gier dla Xboksa z serii X nauczą się ją obchodzić

Jednym z kluczowych elementów PlayStation 5 jest napęd SSD, dysponujący zaskakująco wysokim poziomem transferu danych. Dzięki niemu deweloperzy otrzymają dostęp do nowych sposobów streamowania danych, co na pewno wpłynie na budowę gier. Czy w takim razie na Xboksie z serii X te rozwiązania będą niemożliwe? William Stillwell z Microsoftu uważa, że deweloperzy szybko nauczą się odpowiednio modyfikować swoje gry.

William Stillwell zarządza obecnie programem Mieszanej Rzeczywistości w Microsofcie. Wiele lat spędził on przygotowując wsteczną kompatybilność konsol, a także rozwijał technologię xCloud. Ma więc spore pojęcie w temacie programowania. W ostatnim podcaście Iron Lords powiedział co nieco na temat SSD w PlayStation 5.

"Powiem dwie rzeczy. Po pierwsze, rozumiem, że to marketing - myślę i powiedziałem to w ostatnim podcaście, który robiliśmy, że jestem pod wrażeniem tego, co zrobili z architekturą napędu oraz, że uważam, iż będą w stanie robić świetne rzeczy z nim".

"Jednocześnie nie sądzę, by było to tak imponujące w stosunku do tego, co będziemy w stanie robić na Xboksie z serii X, więc mam pewność co do umiejętności ekipy. Powiem również to -  chociaż rezerwuję sobie prawo obudzenia się mądrzejszym jutro, jeśli ktoś udowodni, że nie mam racji wszyscy będziemy mądrzejsi. Jedna rzecz, której się nauczyliśmy to nigdy nie należy nie doceniać deweloperów oraz ich możliwości wykorzystywania czegoś albo opracowania obejścia, działa to oczywiście w dwie strony".

"Więc chodzi o możliwości dewelopera, który popatrzy i powie: 'Buduję tę grę i chcę mieć przejścia bez jakichkolwiek ekranów wczytywania na PS5, ale jednocześnie chcę to sprzedawać na Xboksie, więc jak sobie z tym poradzę?'".

"To będą różne sztuczki i techniki - choć tu wymyślam - może będą windy w wersji dla Xboksa z serii X, a nie bęzie ich w wersji dla PS5. Nie wiem jak oni sobie z tym poradzą, ale na pewno się tego nauczą i będą umieli to obchodzić".

Najtrudniejsze zadanie spoczywa oczywiście na studiach, które przygotowywać będą dla wielu platform. Z drugiej strony, takie studia pójdą na pewno na skróty i wybiorą drogę odpowiednią dla wszystkich urządzeń. Nie będą się "bawić" w rozwiązania dedykowane dla każdej z nich z osobna.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?