Układ wejścia-wyjścia w PS5 jest na całkiem nowym poziomie

Wiele mówi się o tym, że PlayStation 5 dysponuje niesamowicie zaawansowanym nośnikiem SSD. Oczywiście samo SSD nie działałoby tak świetnie, gdyby nie odpowiednio przygotowany układ wejścia-wyjścia (I/O). Jeden z deweloperów uważa, że to właśnie ten układ pozwoli deweloperom robić rzeczy niemożliwe na innych platformach.

Na forum ResetEra pojawił się ciekawy wpis autorstwa niejakiego Matta. Piszący podaje się za dewelopera, który miał już okazję zobaczyć SSD zamontowane w PlayStation 5 w akcji. Stwierdził on, że choć SSD w Xboksie z serii X jest imponujące, to sprzęt wkładany do PS5 jest na całkiem innym poziomie.

"SSD w Xboksie z serii X, a także cały układ I/O, jest imponujący, stanowi skok wydajności w stosunku do tego, co widzieliśmy do tej pory. Microsoft zrobił dobrą robotę, nie ma tu na co narzekać".

"Ale w porównaniu, I/O w PS5 wygląda jakby zostało wyciągnięte z śródgeneracji występującej cztery lata w przyszłości. Jest, prosto mówiąc, na całkiem innym poziomie. Tak, pozwala ono robić rzeczy niemożliwe na innych platformach".

Matt następnie podkreślił, że niezależnie od tego, na którą platformę się zdecydujemy, dostrzeżemy spory skok wydajności. Zyskają na tym zarówno twórcy, jak i gracze. Wszystko ze względu na SSD.

"To, że obie konsole mają SSD jest ważne z punktu widzenia projektowania, a także postępu na każdej platformie, każda gra i gracz będą z tego czerpać korzyści".

"Są oczywiście rzeczy, które twórcy mogą robić na PS5, a których nie da się zrobić tak samo, tak szybko, albo tak dobrze na innym sprzęcie konsumenckim w tym momencie. To fakt. Kontroler PS5 jest ważny i przekłada się na prawdziwe rezultaty w grach".

Warto oczywiście pamiętać, że to opinia jednego dewelopera. Na konkretniejsze, bardziej kompleksowe testy PlayStation 5, w tym również nośnika SSD, musimy poczekać. Jak wszystko pójdzie dobrze, premiera nowej platformy Sony odbędzie się pod koniec bieżącego roku.