Square Enix ostrzega, że nie wszyscy mogą dostać fizyczną kopię Final Fantasy VII Remake na premierę
Wydawca monitoruje sytuację, ale nie jest pewny czy dystrybucja gry przebiegnie w należyty sposób.
W obecnej sytuacji pandemii koronawirusa SARS-COV2 wiele kwestii pozostaje niepewnych. W związku z tym firma Square Enix pragnie przestrzec graczy przed ewentualnymi brakami w sklepach. Problematyczne może być bowiem kupno fizycznego egzemplarza Final Fantasy VII Remake.
Wydawca, świadomy zaistniałej sytuacji, zamierza monitorować to, co dzieje się na światowych rynkach i odpowiednio reagować, ale jednocześnie pragnie przeprosić za wszelkie komplikacje. W specjalnym komunikacie czytamy, że wysoce prawdopodobne jest to, że pudełkowego wydania Final Fantasy VII Remake na premierę nie znajdziemy.
"Nieprzewidywalne zmiany zachodzą w sieci dystrybucyjnej oraz sprzedaży klasycznej, w dodatku są one różne w różnych krajach, co oznacza, że coraz większe jest prawdopodobieństwo niezdobycia fizycznej kopii gry na premierę".
"Monitorujemy sytuację każdego dnia i współpracujemy z partnerami, sklepami oraz oddziałami Square Enix w całej Europie oraz Amerykach, aby zrobić wszystko, co możemy, byście grali w naszą grę 10 kwietnia".
Oczywiście do 10 kwietnia jeszcze sporo czasu i przynajmniej część ograniczeń może już być do tej pory zniesiona - na pewno wszyscy będą do tego dążyć, albowiem niemożliwym będzie utrzymanie obecnego stanu przez dłuższy czas. Każdy kolejny tydzień, a tym bardziej miesiąc, to ogromne problemy dla gospodarki oraz zwykłych ludzi.
Jeśli chcecie mieć pewność, że zagracie w Final Fantasy VII Remake na premierę, nabądźcie wydanie w jednej z platform elektronicznej dystrybucji.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler