Nowy pad od Xbox Series X wciąż będzie używać baterii AA zamiast akumulatora

Chyba warto już uzbroić się w dobre akumulatorki i ładowarkę.

@ 17.03.2020, 22:32
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!
xbox x/s

Nowy pad od Xbox Series X wciąż będzie używać baterii AA zamiast akumulatora

Pad do Xbox Series X będzie korzystał z baterii AA, zwanych potoczenie "paluszkami" donoszą osoby, które były obecne na prezentacji konsoli. Microsoft nie zdecydował się więc na wmontowanie w kontroler akumulatora.

Podobne rozwiązanie zastosowano w kontrolerze od Xboksa One, gdzie także korzystaliśmy z dwóch paluszków AA. Konkurencyjny DualShock 4 do PlayStation 4 oferował akumulator. 

Rozwiązanie z paluszkami ma swoje wady i zalety. Akumulator zawsze po czasie się zużywa, szczególnie jeśli jest tak intensywnie eksploatowany jak w przypadku pada od konsoli. W przypadku baterii AA, które można zastąpić porządnymi akumulatorkami, nie jest to problemem, bo akumulatorki zawsze można zmienić, niewielkim nakładem pieniężnym. Będą one też trzymać znacznie dłużej na jednym ładowaniu, niż mały akumulatorek dołączony przez producenta pada. Z wad? No cóż, wyjmowanie i wkładanie baterii nie jest aż tak wygodne, jak podłączenie kontrolera do ładowania.

Warto jednak dodać, że do pada od Xboksa One można było dokupić specjalny "plecaczek" zawierający akumulator, dzięki czemu mogliśmy dostosować urządzenie do własnych wymagań. Zapewne w przypadku kontrolera od Xbox Series X, firma Microsoft zaproponuje podobne rozwiązanie.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosdabi132   @   22:46, 18.03.2020
Jak dla mnie nawet ok. Choć chyba wolę rozwiązanie z kontrolera PlayStation. Może i ten akumulator trzyma krótko, ale przecież nie trzeba czekać do momentu rozładowania pada tylko ładować go częściej. A tak trzeba kupić akumulatorki i ładowarkę do tych akumulatorków. I wymieniać. Mam pada od Xboxa One na PC i wiele razy zdarzyło mi się że baterie padły w trakcie rozgrywki i trzeba było sięgać po nowe paluszki.
0 kudosguy_fawkes   @   23:58, 18.03.2020
Ja zawsze mam zapas baterii - najczęściej Duracellów, które faktycznie najdłużej trzymają. Ostatnio używam Philipsów i na tym polu wypadają gorzej. Szczerze mówiąc wolę to i szybką wymianę, niż podłączanie kabla w trakcie gry i ryzyko, że ktoś przechodząc go pociągnie i wyrwie gniazdo. Stacji ładujących też nie używam, ale jeśli już miałbym, to wolałbym w spoczynku ładować nowego DS5 indukcyjnie - bo ten akumulator zapewne będzie mieć.