Resident Evil 8 to pieśń przyszłości

Niewątpliwy sukces obu remake'ów dwóch najgłośniejszych części serii Resident Evil, czyli Resident Evil 2 oraz Resident Evil 3 (jeśli nawet nie komercyjny, to na pewno marketingowy), pozwala domniemywać, że tuż za rogiem Capcom może czaić się z czymś dużo większym. Na przykład z zapowiedzią pełnoprawnego Resident Evil 8. Niestety, nic na to nie wskazuje, by w przeciągu następnych lat mielibyśmy usłyszeć o nowym RE.

Anonimowy informator ukrywający się pod ksywką AestheticGames (dawniej znany też jako Dusk Golem), wraz z zakulisowymi informacjami na temat nowych części Silent Hill, podzielił się kapką wiedzy na temat tego, co słychać w temacie nadchodzących części marki Resident Evil. A wieści nie są najciekawsze. W opublikowanych tweetach AsetheticGames twierdzi (w przeszłości ujawnił m.in. detale na temat nadchodzącego dopiero Resident Evil 3 Remake), że pełnoprawna "ósemka" to odległa sprawa, zaś po remake'u "trójki" nie czekają na nas podobne inicjatywy!

Według słów informatora, Capcom projektował ósmą część Resident Evil już od 2016 roku, jednak w 2017 postanowił przerzucić moce przerobowe na dobrze nam znane remake'i "dwójki" oraz "trójki". W tym czasie ówczesna wizja RE8 upadła i cały proces zaczął się na nowo dopiero 6-7 miesięcy temu. Ponadto w przeciągu następnych lat nie powinno być nowych inicjatyw związanych z odświeżaniem starych części cyklu RE. AestheticGames twierdzi, że Capcom zajmuje się innymi rebootami swoich marek - nie zdradził jednak jakie to gry.