Generalny manager EA Motive twierdzi, że Electronic Arts stawia teraz na jakość

W opinii Patricka Klausa, Electronic Arts jest całkiem inną korporacją niż przed laty.

@ 17.12.2019, 14:20
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, inne, ps4, xbox one

Generalny manager EA Motive twierdzi, że Electronic Arts stawia teraz na jakość

Electronic Arts od jakiegoś czasu nie ma łatwo. Korporacja nie mogła przez kilka ostatnich lat przygotować niczego, co by porwało graczy, a w rezultacie nie była w stanie zaskarbić sobie ich przychylności. Sytuacja może się jednak wreszcie zmienić.

Generalny manager studia EA Motive - ekipy pracującej obecnie m.in. nad nową grą w uniwersum Gwiezdnych Wojen - powiedział w niedawnym wywiadzie, że Electronic Arts jest teraz całkiem inną firmą. Że korporacja zmieniła się w ciągu ostatnich miesięcy i stawia teraz przede wszystkim na jakość.

Patrick Klaus, bo o nim mowa, odszedł z Electronic Arts w 2012 roku i dołączyć do Ubisoftu. Postanowił jednak wrócić, kiedy z EA Motive odeszła Jade Raymond, by przyłączyć się do Google. Klaus przyznaje, że zdecydował się na powrót ze względu na to, iż dostrzegł w EA zmiany.

"Mam wrażenie, że to inna firma, taka, która skupia się na jakości. To dlatego postanowiłem wrócić, chcemy po prostu robić dobre gry, a szefostwo EA naprawdę zachęca Montreal do odegrania znaczącej roli w przygotowywaniu świetnych gier".

"To inne czasy, inni dowodzący, inne przesłanie. Każdego dnia nam o tym przypominają wiadomości oraz dyskusje, jakie prowadzimy. Naprawdę mam wrażenie, że to priorytet".

EA Motive pracuje obecnie nad dwoma grami. Jedna to jakieś "bardzo unikatowe" doznanie w uniwersum Gwiezdnych Wojen. Druga jest całkiem nową marką. Niestety brakuje nam szczegółów na ich temat.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosKerberos   @   10:49, 18.12.2019
No właśnie. Widać, że w EA powoli idzie ku lepszemu. Ale czytając wypowiedź tego gościa i tak śmiechłem - zbyt wiele razy EA szargało sobie nasze zaufanie, żeby teraz po prostu uwierzyć w takie wypowiedzi.