Mapa Ghost of Tsushima nie będzie wypełniona pytajnikami i wskazówkami
Gra ma zaoferować swobodną eksplorację.
Twórcy Ghost of Tshushima niezbyt chętnie chwalą się fragmentami rozgrywki ze swojej gry. Ostatnio pokazali nam co prawda materiał z krótkimi urywkami gameplayu, ale gra wciąż pozostaje zagadką.
Deweloperzy podzielili się jednak kilkoma szczegółami na oficjalnym blogu PlayStation. Jak udało nam się dowiedzieć, zespół Sucker Punch chce zaoferować nam rozgrywkę, która będzie nastawiona na silną immersję. Chodzi m.in. o to, że wykreowane otoczenie samo w sobie ma ciekawić gracza - bez niepotrzebnych pytajników na mapie.
Wyjaśniono to na przykładzie efektownie prezentującego się bambusowego lasu. Być może coś w nim znajdziemy, ale niekoniecznie. Gracz sam zdecyduje, czy warto się udać do zagajnika - nie będzie go zmuszać do tego żaden znaczek na mapie.
Sucker Punch dużo uwagi skupiło na kreacji otoczenia. Przygotowane miejscówki mają poruszać nasze zmysły i jednocześnie wzbudzać ciekawość na każdym kroku.
"Chcemy pokazać coś pięknego i ekscytującego, zupełnie inny świat względem tego, w którym się właśnie znajdujecie" - czytamy.
Wychodzi więc na to, że Ghost of Tshushima będzie mocno nastawione na swobodną eksplorację. Pytanie tylko jak przyjmą to gracze, wszak projekty z mapami usłanymi pytajnikami są szalenie popularne - wystarczy przywołać tu chociażby Wiedźmina 3 czy Assassin's Creed Odyssey.
Premiera gry zaplanowana jest na lato 2020 roku, wyłącznie na PlayStation 4.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler