Recenzje Google Stadia - nowa jakość w streamingu gier?

Redakcje wybranych zagranicznych portali udostępniły recenzję usługi Google Stadia. Głośno zapowiadany system od Google jutro będzie dostępny dla wszystkich (choć nie w Polsce).

Pierwsze opinie są jednak dość sceptyczne. Testerzy nie są do końca zadowoleni z usługi, głównie dlatego, że posiada ona liczne ograniczenia. Startowa baza gier to tylko 22 tytuły co już samo w sobie niespecjalnie zachęca do wykupienia subskrypcji. Problemów jest jednak więcej.

Przede wszystkim Stadia to zamknięty system, więc jeśli chcemy pograć w daną grę w trybie multiplayer, to możemy grać tylko z innymi użytkownikami Stadia. To z miejsca stanowi ogromne ograniczenie. "W takiej formie, Google Stadia to na ten moment platforma dla nikogo" - twierdzi recenzent GamesBeat.

Jeśli chodzi o kwestie typowo techniczne, to Stadia faktycznie robi spory krok do przodu względem konkurencji. Testerzy są raczej zgodni co do tego, że żadna dotychczasowa platforma nie oferowała tak niskiego opóźnienia w przesyłaniu obrazu. Jednocześnie zaznaczają jednak, że nie jest to usługa pozbawiona jakichkolwiek opóźnień (jak to piszą - "it's not lag-free") i widać efekty kompresji obrazu czy też sporadycznie wyskakujące artefakty. Grafika z pewnością nie jest tak doskonała jak w grze bezpośrednio uruchomionej na np. dobrej klasy PC.

Fani cyferek będą zawiedzeni, bo większość portali nie wystawiła Google Stadia żadnej noty. Wyjątkiem jest portal IGN, którego recenzent ocenił nową usługę na 6/10 - nie jest to jednak ostateczny werdykt.